Ten Volkswagen to św. Graal
Niektórym wyda się to niemożliwe, ale w tym roku minie 25 lat od wprowadzenia na rynek piątej generacji Volkswagena Passata, znanego również jako B5. Zyskał reputację wysokiej jakości, wytrzymałego samochodu, którym bez większych problemów przejedziemy setki tysięcy kilometrów.
Ta reputacja nie wzięła się znikąd – do dziś widzimy na naszych drogach wiele Volkswagenów Passatów, które wciąż jeżdżą i mają się dobrze. Jeśli jednak chodzi o niski przebieg… Cóż, nawet w Niemczech jest tylko kilka egzemplarzy ze względnie małymi przebiegami. Ale żaden z nich nawet nie może równać się do tego egzemplarza.
Używany Volkswagen Passat B5 (a właściwie to B5.5 – bo to wersja po lifcie), jest naprawdę jak nowa. Jego historia brzmi nieco podejrzenie, ale jeśli spojrzymy na załączone zdjęcia, śmiało można w nią uwierzyć. Emerytowany właściciel kupił tego Passata w 2001 roku, nie sprzedał go i serwisował bardzo dokładnie, choć nie jeździł nim zbyt wiele. Wystarczy powiedzieć, że samochód ma obecnie 34 959 kilometrów.
Niski przebieg i świetna cena
Niemcy nazywają takie samochody „Opa Auto” czyli „samochód po dziadku”. Ich oferty są równie wiarygodne za granicą, jak i u nas w kraju. Gdyby się dało, każdy samochód byłby po dziadku. Tyle tylko, że tutaj mamy do czynienia ze świętym Graalem fanów B5. Lakier, światła, wnętrze, wszystko… Wydaje się, że samochód wyjechał z fabryki w zeszłym tygodniu.
Jest jeden szkopuł – popularność Passata B5 wiąże się nierozerwalnie z silnikiem 1.9 TDI. Tutaj jednak nie ma go pod maską. Znajduje się tam podstawowy benzynowy silnik 1.6, który generuje 102 KM i dysponuje momentem 148 Nm przy 3800 obr/min. Samochód może rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 12,7 sekundy.
Jeśli jednak ktoś zadba o ten silnik, to będzie on równie długowieczny co kultowy TDI – jest tak prymitywny, że praktycznie nie ma się co w nim zepsuć. Prawdopodobnie zrobimy więc tym Passatem jeszcze setki tysięcy kilometrów, jeśli tylko będziemy mieli na to ochotę. Możemy też schować go do garażu i za kilka lat sprzedać z ogromnym zyskiem. Auto wystawione jest obecnie za 5950 euro, czyli około 28 000 zł.