Ten solidny, niemiecki sedan jest tak tani, że Polacy kupują go na potęgę! Trzeba się pospieszyć, bo może zacząć ich brakować

Coraz mniej aut używanych

Na rynku aut używanych coraz bardziej zauważalny jest brak samochodów. To napędza wyższe ceny oraz sprawia, że import wciąż maleje. Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, „w lutym liczba sprowadzonych do Polski z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych była najniższa od 7 lat.”

W ubiegłym miesiącu zarejestrowano dokładnie 64 235 aut używanych, co stanowi niemal 10-procentowy spadek względem lutego 2021. Większość z nich (90,6 proc.) stanowiły auta osobowe, które w tym roku mają średnio 12 lat i 5 miesięcy. Najstarsze są samochody z jednostkami benzynowymi (13 l. i 3 msc), wśród których roczniki 2006-2009 były najpopularniejsze.

Import aut z Niemiec zaliczył poważny zjazd, bo aż -25,6 proc. Pozostałe rynki są w tym roku na plusie, a najpopularniejsze kierunki to Francja (+15,1), Belgia (+9,4), Holandia (+30,8) i Austria (+41,6). Powoli popularyzuje się sprowadzanie pojazdów ze Stanów Zjednoczonych (+5,5). Co ciekawe, ze wszystkich tych rynków (wraz z włoskim, szwajcarskim, szwedzkim i duńskim) nie sprowadzamy tyle aut (58 607 szt.), co z Niemiec (59 644).

Które modele są najczęściej sprowadzane?

Najpopularniejszym modelem nadal jest używane Audi A4, którego w tym roku zarejestrowano 3 513 razy. Tradycyjnie po piętach depcze mu Opel Astra (3 451 szt.) i Volkswagen Golf (3 257). Niesłabnącą popularnością cieszą się też BMW serii 3 (2 486), Audi A3 (2 287) i Opel Corsa (2 096). Jednymi nie-niemieckimi markami w czołowej dziesiątce są Fordy Focus (2 076) i Fiesta (1 967). Te auta ściągamy w tym roku częściej niż Audi A6 (1 809) czy Volkswagena Passata (1 797).