Dacia będzie dalej mocna!
Rumuński producent wydał bardzo ważną deklarację, która sprawi, że długo będzie pozostawał na topie. Wiadomo już, że Dacia będzie oferowała silniki spalinowe tak długo jak będzie to tylko możliwe. A więc szefostwo nie narzuca sobie żadnego terminu i wydaje się to w pełni słuszne. W końcu, aby tanio oferować LPG musi znajdować się silnik spalinowy.
Szef koncernu Renault, do którego należy marka doskonale wie, że aby proponować auto budżetowe nie może przejść na elektryfikację. A na pewno nie teraz, gdy Dacia tak naprawdę wciąż rozwija skrzydła. Nieprzypadkowo uważa się, że to dopiero początek wielkiej dominacji. Dacia ma tym większe szanse na sukces w dobie ogólnej inflacji i drożyzny.
Tym samym wiadomo już, że silnik spalinowy w tym aucie będzie na pewno do 2024 roku. A kto wie co wydarzy się do tego czasu. Bardzo realne jest to, że termin tam znów zostanie przedłużony i wtedy Dacia dalej będzie na tym korzystała. To niewątpliwie zaskakująca i pozytywna deklaracja na tle innych producentów. Wbrew pozorom auta spalinowe wcale nie muszą być przekreślone.
Chwilowa moda na elektryki
Oczywiście elektryki to na pewno przyszłość motoryzacji, ale ile w tym jest przyszłości, a ile mody oceni historia. Zdaniem wielu osób coraz bardziej widać, że elektryki staną się tylko alternatywą, a auta spalinowe na długo z nami pozostaną. Przepisy z czasem będą jedynie bardziej wymagające, ale nie sprawią, że benzyna czy olej napędowy zniknie.
Europa nie ma dostępu do ropy, dlatego broni się elektryfikacją pojazdów. Wydaje się to niejako zrozumiałe, pod względem gospodarczym. Nie zmienia to jednak faktu, że Dacia może wyjść z tego zwycięsko. Bo fanów prawdziwej motoryzacji jest więcej, niż tych wielbiących eco jazde.