Współcześnie auta są zupełnie czymś innym niż jeszcze kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat temu. Dzisiaj traktujemy je jako narzędzia o coraz mniejszym statusie luksusu. Rosnąca popularność samochodów sprawia, że pewna grupa kierowców używa ich w każdym możliwym momencie. Niestety jazda na krótkim dystansie sprawia, że w jednostce napędowej gromadzi się między innymi szkodliwy dla jej funkcjonowania nagar.
Nagar w silniku – poważne zagrożenie, które może dotknąć każdego
Bardzo dużym niebezpieczeństwem dla silników spalinowych jest pojawianie się nagaru. W dużym skrócie są to przede wszystkim niedopalone cząsteczki oleju i paliwa. Osiadają one wewnątrz silnika i mogą być powodem awarii. Na szczęście stosunkowo łatwo możemy ograniczyć pojawianie się nagaru pod maską pojazdu. Wystarczy zastosować kilka łatwych do zapamiętania i wdrożenia nawyków.
Silnik musi tego unikać!
Ze względu na to, że nagar w silniku jest sporym zagrożeniem dla trwałości jednostki napędowej, warto pokusić się o wprowadzenie do swojego stylu jazdy kilku prostych nawyków. Przede wszystkim, jeśli to możliwe postarajmy się ograniczyć liczbę krótkich wycieczek naszym autem. Wtedy silnik ma zbyt mało czasu na osiągnięcie optymalnej temperatury pracy, co powoduje powstawanie nagaru.
Zbyt niskie obroty silnika są również sporym czynnikiem, który może prowadzić do pojawienia się nagaru w silniku. Jeśli stosujemy się zbyt restrykcyjnie do wskazówek ekonomicznych doradców zainstalowanych w komputerach pokładowych naszych pojazdów, możemy doprowadzić do pojawienia się spalania stukowego.
Na koniec trzeci i jeden z najważniejszych elementów, czyli troska o terminową wymianę oleju w silniku. Smarowanie ma swoją określoną wydajność, która spada wraz ze wzrostem przebiegu. Dodatkowo filtry, które współpracują razem z olejem, też mają ograniczone swoje parametry. Dlatego stosowanie technologii long life, jeśli chodzi o oleje silnikowe, należy rozważyć.
Weźmy czasem samochód na przejażdżkę!
Czy tego chcemy, czy nie nasz samochód powinien od czasu do czasu wybrać się w dłuższą podróż. Wtedy każdy z jego elementów ma czas na zwiększenie swojej temperatury i pracę w optymalnym zakresie. Dlatego przejazd kilkanaście kilometrów ciągłej trasy i wykorzystywanie większego zakresu obrotów, choć przekłada się na wzrost spalania, ma sporo sensu.