Skoda super kombi
Octavia z 480-konnym silnikiem? To wcale nie musi być droga zabawa. Choć osiągi samochodów w ostatnich latach gwałtownie wzrosły, to liczba bliska 500 cały czas obi ogromne wrażenie. Zwłaszcza w nieco mniejszej i lżejszej Octavii taka moc musi dawać ogromną frajdę.
Zakup tak mocnego samochodu zawsze wiąże się z dużymi wydatkami. I nie mówimy tu nawet o rzędzie wielkości typu 400-500, a już 200-300. Nawet wśród aut używanych, za Audi RS3, czy Volkswagena Golfa R trzeba zapłacić niemało. Co więcej, sportowe hatchbacki często zwracają uwagę policji, a tego też nie każdy sobie życzy.
I tu wkracza Skoda Octavia RS kombi trzeciej generacji. Samochód przedliftowy wciąż wygląda dobrze, ale nie przyciąga uwagi. W wersji TSI jest dość popularny na rynku aut używanych, ale niewiele z nich może poszczycić się taką mocą.
Nie ma idealnej historii, ale…
Samochód sprzedawany jest przez niemiecką firmę, która opracowuje turbosprężarki i wykorzystuje samochodowy do rozwoju i prezentacji swojej technologii. Może nie jest to idealna historia, ale można na to spojrzeć z innej strony.
Z opisu aukcji dowiadujemy się, że firma kupiła samochód jako używany, seryjny i po niewielkiej stłuczce. Poddała go prawidłowej naprawie, a następnie tuningowi. Gdyby coś było nie tak, samochód po „kuracji” na pewno nie przejechałby obecnych 160 000 kilometrów. Jak na tak rozległe modyfikacje, to naprawdę spory przebieg i można go tutaj traktować jako zaletę.
Bogate wyposażenie
Korekty dokonane przez tunera są dość znaczące. Standardowa moc silnika została zwiększona z 220 do 480 koni mechanicznych. Auto posiada podwozie KW, felgi OZ Hyper GT, czy bardzo drogi układ wydechowy Bull X ze zdalnie przełączaną klapą. Biorąc pod uwagę ograniczenia automatu DSG, firma zdecydowała się sięgnąć po manualną skrzynię biegów. Dla pasjonatów będzie to spory plus.
Jesteśmy świadomi, że wartości auta nie można wyliczać na podstawie dokonanych modyfikacji, ale… Ktoś musiał włożyć w tę Skodę grubo ponad 50 tys. złotych. A wystawiona jest za 16 990 euro, czyli 78 000 zł.