Dlaczego ceny paliw są tak niskie? To chore, że zadajemy w tym momencie takie pytanie, ale ma ono wiele wspólnego z prawdą. Otóż okazuje się, że ceny od ponad miesiąca są sztucznie utrzymywane poniżej bariery 6 zł za litr. Stacje paliw sprzedają benzynę i olej napędowy poniżej ceny zakupu.
Politycy widzą w tym swój udział. Rzeczywiście, polski rząd wykonał swoje ruchy, aby postarać się zatrzymać ten wzrost cen. Natomiast to przyniosło wyłącznie pośredni skutek. Niektórzy sugerują, że paliwo w naszym kraju mogłoby już kosztować nawet 7 zł. Więc dlaczego wciąż tankujemy tak „tanio”?
Stacje sprzedają paliwo poniżej ceny zakupu. Według „Business Insider” na oleju napędowym tracą one średnio 15-18 groszy na litrze! Taką sytuację obserwowaliśmy już we wrześniu. Kiedy realna cena diesla powinna wynosić w okolicach 5,77 zł, stacje sprzedawały je jeszcze nawet za 5,62 zł, tracąc minimum 15 groszy, nie wspominając nawet o swojej marży.
W tym miesiącu, biorąc pod uwagę hurtową cenę paliwa, diesel powinien kosztować już spokojnie 6,15 zł za litr – informuje „Business Insider”. Tymczasem w środę średnia cena oleju napędowego w Polsce wyniosła 5,97 zł, co oznacza, że przeciętna polska stacja benzynowa traci około 18 groszy na litrze!
Specjaliści „Business Insider” dodają, że ujemna marża jeszcze nigdy nie była tak wysoka – nigdy nie wynosiła 18 groszy.