10. Volkswagen Passat B6
Nasz faworyt, nasze absolutne królestwo – Passeratti! Marzenie co drugiego kierowcy i każdego handlarza. 1.9 TDI, Niemiec się rozmyślił i ścigał do granicy z płaczem, jeżdżony tylko do kościoła. 190 tysięcy na liczniku itd. Tak czy inaczej, według „Drivetribe” B6, które zaczęto produkować w 2005 roku, wygląda stylowo i nadal jest eleganckie, pomimo upływu 16 lat.
9. Nissan GT-R
Od razu przechodzimy na nieco inną półkę. Sylwetka GT-R raczej nigdy się nam nie znudzi. Jest unikatowa, jest czymś nowym, wyjątkowym – do czego nie da się porównać innego auta. No i te legendarne światła z tyłu. Wielu na nie narzeka, robi sobie żarty, ale mnie się podobają. Szczególnie na tych memach z Gretą Thunberg.
8. Rover 75
Nie wiem jakim cudem ten samochód znalazł się na tej liście. Powiem szczerze – to już rozsądniejszy był Passat z 10. miejsca. Natomiast „Drivetribe” to portal brytyjski, a autor osobiście uważa, że Rover jest ładniejszy od Nissana GT-R. Pozwólcie państwo, że nie będę tego komentował. Tym bardziej biorąc pod uwagę co znajduje się bezpośrednio za nim… i przed nim.
7. Dodge Challenger
No i tutaj… nie ma żadnej dyskusji. Od 2008 roku Challenger jest produkowany na dobrą sprawę w tej samej linii stylistycznej. To też potwierdza jak ten samochód im wyszedł i że tak naprawdę nie trzeba niczego w nim zmieniać. Ponadczasowy klasyk? Wydaje mi się, że tak. Samochód wygląda pięknie, ma duszę amerykańskiego muscle cara – nic więcej chyba nie potrzeba.
6. Jakiekolwiek 911
No cóż, Brytyjczycy w tym momencie po raz kolejny dali chyba upust swoim emocjom i kompleksowi niższości. Jeśli mowa o ponadczasowej sylwetce, wyglądzie, linii stylistycznej samochodu, która nigdy się nie znudzi i zestarzała się wyjątkowo dobrze, to nie ma dla mnie lepszego samochodu na świecie, niż właśnie 911. Samochód wybitny, z którym tak naprawdę nic nie trzeba robić. Tę sylwetkę zna każdy, nawet dziecko. Każdy przypisze ją do 911. Nie ma pod tym względem lepszego auta na świecie i ten ranking „Drivetribe” tego nie zmieni…
5. Bentley Continental 2005
Owszem, jest to piękny samochód. Jedno z najpiękniej wyglądających coupe na świecie? Pewnie tak. Chociaż na pewno nie dla mnie. Jasne – wiem, że to wielka klasa i szyk, ale dla mnie ten samochód jest koszmarnie nudny i nawet, gdyby kosztował 15 tysięcy złotych, to pewnie bym go nie kupił. Wciąż nie mogę przeboleć tej zbrodni i zniewagi. 911 na 6. miejscu…
4. Lincoln Town Car
Tym bardziej, że Brytyjczycy w kolejnym punkcie wyjeżdżają z takim Lincolnem. To na pewno komfortowy, luksusowy klasyk. Większość zna tę sylwetkę – czy to z gier, czy filmów. Żeby docenić takie samochody trzeba mieć wyjątkową miłość do klasyków i do starej motoryzacji. Wydaje mi się, że we mnie ona nie jest jeszcze tak duża…
3. Corvette C5
OK – tutaj się zgadzam. Ta Corvette wygląda naprawdę przepięknie. Sylwetka jest znakomita, do tego samochód ma jeszcze wysuwające się przednie lampy. Poniekąd jest to sylwetka minimalistyczna, chociaż piękna i zarazem bardzo agresywna. Myślę, że do teraz wiele osób dałoby się pokroić za taki samochód w dobrym stanie.
2. Ferrari 360
Ferrari mają to do siebie, że zawsze będą wyglądały pięknie. Nie ma, bądź prawie nie ma modeli tego producenta, które komukolwiek by się nie podobały. 360 była produkowana od 1999 roku. Nie zmienia to faktu, że do teraz wygląda kapitalnie. Ale jak mówiłem – te marki mają to do siebie – Ferrari, Lamborghini, Porsche itd. Ciężko tam o brzydki samochód, który w przyszłości nie będzie klasykiem….
1. Bugatti Veyron
Od samego momentu prezentacji wokół Veyrona był niesamowity „hype”. Wszyscy o nim mówili, wszyscy się zachwycali – wszak mówimy o najszybszym samochodzie świata, który jest dopuszczony normalnie do ruchu. Jego sylwetka jest przepiękna, nadal zachwyca. Ale dalej w moim sercu pozostaje Porsche i to według mnie 911 powinno zająć tu pierwsze miejsce. Bez w ogóle żadnej dyskusji.
Zresztą…
Ten poniekąd śmieszny ranking obnażyli ludzie głosujący w ankiecie pod wpisem. Zostali oni zapytani jaki według nich jest najlepszy ponadczasowy samochód, który najlepiej się zestarzał. Którego sylwetka nigdy się nie znudzi… Z druzgocącą przewagą wygrało 911, które zebrało niemal 40% głosów. Drugie miejsce z 13% głosów zajął Nissan GT-R, trzecie z 9% ex-aequo ludzie wręczyli Ferrari i Bugatti. No – i w taki ranking byłbym w stanie uwierzyć… a nie w jakieś szukanie kontrowersji i silenie się na jakieś łamanie konwenansów na siłę…