Eksperci są zgodni, że od wieku samochodu dużo ważniejszy jest jego stan techniczny. Z łatwością można znaleźć egzemplarze, które mimo kilku lat na karku bardziej nadają się do kapitalnego remontu, niż długotrwałej eksploatacji bez kłopotów. Dlatego auto używane powinno być przede wszystkim zadbane. Starajmy się ograniczyć emocje i kupować pojazd z rozsądku nawet jeśli jest to nasze wymarzone cacko.
Sprawdź stan ogumienia – to jest jedna z podstaw bezpieczeństwa!
Już przy wstępnych oględzinach auta używanego, warto rzucić okiem na stan opon na samochodzie. Jeśli są one w dobrym stanie, bardzo możliwe, że obecny właściciel dbał również o inne podzespoły. Poza głębokością bieżnika ważniejszym parametrem jest rok produkcji opony. Pamiętajmy, że guma pod wpływem mechanicznego zużycia traci swoje właściwości. W związku z tym opony, które mają więcej, niż pięć lat nadają się do obowiązkowej wymiany.
Oceń sprawność hamulców i zawieszenia
Auto używane ma prawo mieć niedociągnięcia estetyczne, jednak w przypadku opon, hamulców i sprawności zawieszenia powinno być w możliwie najlepszym stanie. Dlatego tak ważna jest jazda próbna w czasie zakupu! Przejechanie się, chociażby kilkaset metrów za kierownicą auta pozwala wykryć pierwsze nieprawidłowości. Dla pewności warto udać się do stacji kontroli pojazdów, aby na ścieżce diagnostycznej specjalista ocenił sprawność amortyzatorów, sprężyn, sprawdził, czy są luzy w zawieszeniu.
Auto używane po zakupie powinno mieć nowe oleje i filtry
Jeśli sprzedający zaświadcza, że niedawno wymieniał oleje i filtry, jednak brakuje jednoznacznych dowodów, że mówi prawdę, dla własnego spokoju warto zrobić to możliwie najszybciej po zakupie. Nowy komplet oleju wraz z filtrami to absolutne minimum. Polecamy zapoznać się również z tym, co dzieje się z rozrządem, świecami zapłonowymi i układem klimatyzacji. Tutaj również warto zweryfikować każdy z tych elementów, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.