Awaria Hamiltona
Sesja rozpoczęła się z pięciominutowym opóźnieniem. Po pięciu minutach jazd na torze zatrzymał się Lewis Hamilton. Doszło do awarii Mercedesa i wywieszono czerwone flagi. Przerwa w jazdach trwała osiem minut.
Po dwudziestu minutach jazd honoru niemieckiej marki bronił Valtteri Bottas. Fin uzyskał czas 1:11,664 i znajdował się na czele rezultatów. Drugi Max Verstappen był o 0,029 sekundy wolniejszy. Trzeci był Esteban Ocon z Alpine. Lewis Hamilton przed awarią zdołał przejechać pomiarowe okrążenie i znajdował się na czwartej pozycji. Kolejne dwie zajmowali kierowcy Ferrari. Szybszy był Charles Leclerc.
Kierowcy Alfa Romeo Racing ORLEN znajdowali się w czołowej dziesiątce. Antonio Giovinazzi był ósmy, a Kimi Raikkonen dziesiąty. Samochody w barwach PKN ORLEN rozdzielał Sergio Perez z Red Bulla.
Błąd Mazepina
Kolejna czerwona flaga pojawiła się w trzydziestej minucie sesji. Nikita Mazepin wpadł swoim Haasem w żwir i nie był w stanie z niego wyjechać. Tym razem przerwa w jazdach trwała cztery minuty.
Mazepin is out of the car and has hitched a ride back to the pits with the Medical Car 👍#DutchGP 🇳🇱 #F1 pic.twitter.com/z7NGuH15s8
— Formula 1 (@F1) September 3, 2021
Po drugiej tercji jazd powody do zadowolenia mieli kibice Ferrari. Charles Leclerc jako pierwszy przełamał granicę 1:11 i miał za sobą zespołowego kolegę: Carlosa Sainza. Trzeci był Esteban Ocon z Alipine, a czwarty Valtteri Bottas. Czołowa piątkę zamykał Max Verstappen, który narzekał na czerwone flagi i tłok na torze. Antonio Giovinazzi utrzymywał się w czołowej dziesiątce i był dziewiąty. Drugi z kierowców Alfa Romeo Racing ORLEN: Kimi Raikkonen był czternasty.
Długie przejazdy na koniec
W ostatnich minutach jazd zawodnicy skontrowali się na długich przejazdach i niewielu poprawiło swoje rezultaty. Dublet w sesji uzyskali kierowcy Ferrari. Antonio Giovinazzi został sklasyfikowany na dziewiątym, a Kimi Raikkonen na szesnastej pozycji.