Alonso na kolejny rok
Hiszpan, który powrócił do rywalizacji w Formule 1 w barwach ekipy Alpine, pozostanie z nią na rok dłużej. Ekipa oficjalnie poinformowała o przedłużeniu kontraktu. Oznacza to, że przyszłoroczny skład zespołu pozostanie bez zmian. Wcześniej pewną umowę miał Esteban Ocon.
Były mistrz świata powrócił do zmagań po dwuletniej przerwie. Już w pierwszym półroczu pokazał się ze świetnej strony. Czwarte miejsce wywalczone podczas GP Węgier było pokazem nie tylko umiejętności, ale także odporności, gdy przez wiele okrążeń bronił się przed wściekle atakującym Lewisem Hamiltonem. Jednocześnie pomogło to Estebanowi Oconowi odnieść pierwszy triumf w Formule 1. Co więcej Alonso pokazał też wspaniały kunszt podczas manewrów wyprzedzania na GP Azerbejdżanu oraz w wyścigu kwalifikacyjnym na Silverstone.
Alpine jak dom
– Cieszę się, że możemy potwierdzić przedłużenie kontraktu z Alpine do 2022 roku. Po powrocie do zespołu czułem się jak w domu. Zostałem powitany z otwartymi ramionami. Miło jest pracować z najbystrzejszymi umysłami w naszym sporcie w Enstone i Viry. To trudny sezon, ale pokazaliśmy postęp. Dobrym przykładem są wyniki z Węgier. Celujemy w więcej pozytywnych wspomnień. Koncentrujemy się też jednak na przyszłym roku, gdy będą obowiązywać nowe przepisy. Byłem wielkim zwolennikiem wyrównania szans i zmian. Sezon 2022 da nam świetną okazję. Nie mogę się doczekać reszty sezonu i rywalizacji wraz z Estebanem w 2022 roku – mówił Alonso.
– Bardzo cieszymy się z faktu, że Fernando będzie współpracował z Estebanem w przyszłym sezonie. Dla nas to doskonały skład, jeden z najsilniejszych w stawce. Działa w perfekcyjny sposób i oferuje talent, szybkość i nieskazitelnego ducha zespołu. Zapewnili nasze pierwsze zwycięstwo w Węgrzech. Fernando zrobił na nas wrażenie, odkąd wrócił do sportu na początku roku. Jego poświęcenie, praca zespołowa i koncentrowanie się na wydobyciu maksimum jest niesamowite – komentował Laurent Rossi, dyrektor generalny Alpine.
– Jego występ na Węgrzech był kolejnym przykładem wyścigowego rodowodu i przypomniał wszystkim, jak dobrym jest kierowcą. Jestem przekonany, że możemy odnieść spore korzyści z wiedzy i doświadczenia Fernando, zwłaszcza że wchodzimy w ostatnią fazę rozwoju i optymalizacji podwozia i silnika na sezon 2022. Jest tak samo głodny sukcesów jak my i dokłada wszelkich starań, by przełożyć to na wydajność. Na razie musimy skoncentrować się na dobrej drugiej połowie sezonu i osiągnięcia maksimum w każdym wyścigu. Chcemy być pewni jak najwyższej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. To zapewni nam przewagę na przyszły rok i zwiększy szanse – dodał.