SUV musi dużo palić? To mit - nie uwierzysz w średnie spalanie tego 320-konnego Diesla!

Średni SUV to wygodny, mocny i zazwyczaj dobrze wyposażony krążownik. Zużycie paliwa nie zawsze jest niskie, ale też nie zawsze musi być wysokie. Potwierdza to Mercedes GLC 300, czyli Diesel z hybrydą. Nie uwierzysz w to spalanie! 

mercedes-diesel-moc-moment
Podaj dalej

SUV i silnik typu Diesel w hybrydzie

Mercedes-Benz-GLC-X253-facelift-2019

Samochody hybrydowe typu plug-in z silnikami typu Diesel to prawdziwa rzadkość. W tej chwili jednym z niewielu Mercedesów, który łączy olej napędowy i elektryfikację jest GLC 300 4Matic EQ Power. 

Średni SUV z napędem na wszystkie koła, 9-stopniową automatyczną skrzynią biegów i silnikiem hybrydowym plug-in 2.0 Diesel o mocy 320 KM osiągnął doskonałe średnie zużycie na poziomie 4 l/100 km. 

Przeglądając rankingi zużycia dla hybryd typu plug-in znajdziemy dużo interesujących wyników. Mercedes GLE 350 de 4Matic EQ Power wykorzystuje większy akumulator i jest w stanie zbić spalanie do 3,95 l/100 km. 

Mercedes-Benz GLE 350 de 4MATIC und GLC 300 e 4MATIC: Neue Plug-in-Hybride der dritten Generation: Der nächste Sprung bei der ReichweiteMercedes-Benz GLE 350 de 4MATIC and GLC 300 e 4MATIC: New third-generation plug-in hybrids: The next jump in operatin

Ford Kuga jeszcze lepszy niż Mercedes

Jeszcze lepszy jest Ford Kuga 2.5 Plug-in Hybrid 2WD, który z napędem na przednią oś spalił rekordowe 3,8 l/100 km. Bezpośrednim konkurentem Mercedesa, ale bez silnika typu Diesel na pokładzie, jest Audi Q5 55 TFSI, który spali jednak nieco więcej, bo 5,25 l/100 km. 

Nie zapominajmy, że Mercedes GLC 300 de 4Matic EQ power oprócz mocnego i oszczędnego silnika ma też mnóstwo wyposażenia. Znajdziemy w nim między innymi elektronicznie sterowane zawieszenie pneumatyczne, reflektory Multibeam czy dwukolorowe skórzane wnętrze. 

SUV jest dosyć duży na zewnątrz (4,65 m długości), ma także sporo miejsca dla pasażerów. Ponadto, GLC może pokonać od 40 do 50 kilometrów wyłącznie na napędzie elektrycznym, więc jazda „na codzień” może być jeszcze tańsza. 

Przeczytaj również