Używane w górę
Nowe dane sugerują, że dealerzy doświadczą gwałtownego wzrostu sprzedaży samochodów, gdy ograniczenia związane z koronawirusem zostaną wycofane. Choć nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy to się wydarzy, warto rozważyć zakup benzyniaka lub samochodu z silnikiem typu Diesel już teraz.
Ankieta przeprowadzona przez portal BuyaCar pokazuje jasny trend. Aż 86,4% właścicieli samochodów zamierza używać do podróży wyłącznie własnego samochodu. Tylko 4,4% będzie korzystać z transportu publicznego, a 9,2% pozostaje niezdecydowana.
Kiedy w zeszłym roku po raz pierwszy złagodzono obostrzenia, nastąpiła eksplozja sprzedaży samochodów, zwłaszcza używanych. Jeśli tym razem wystąpi podobny trend, a ludzie rzeczywiście będą chcieli uniknąć transportu publicznego, w nadchodzących miesiącach rynek może być naprawdę gorący.
Benzyna i Diesel – to najlepszy czas na zakup
BuyaCar uważa również, że popyt na samochody używane wzrośnie. Głównie dlatego, że większość z nich będzie miało niższe przebiegi niż zazwyczaj, ze względu na ich rzadkie używanie. To sprawi, że będą bardziej pożądane na rynku wtórnym.
Po pierwszym złagodzeniu obostrzeń nastąpił około 70-procentowy zwrot liczby klientów i prawie o połowę zwiększony popyt na dostawy do domu.
BuyaCar: – W zeszłym roku widzieliśmy uwolnienie ogromnego, stłumionego popytu pod koniec pierwszej blokady. Najnowsze badania sugerują, że popyt będzie jeszcze wyższy w tym roku. Wynika to z faktu, że obecnie wiele osób stwierdza, że woli używać samochodów, aniżeli innych środków podróżowania. To najprostszy sposób na zapewnienie skutecznego dystansu społecznego.