Debiutant za kierownicą samochodu przed dzisiejszym etapem znajdował się na czwartym miejscu w stawce kierowców. Na początku niezwykle wymagającej próby popełnił jednak błąd i rozbił swoją Toyotę Hilux. Na domiar złego kierowca złamał obojczyk i śmigłowcem został przetransportowany do szpitala. Pilot Brett Cummings nie odniósł obrażeń.
Po 197 kilometrach etapu na czele w samochodowej stawce znajduje się Giniel de Villiers. Martin Prokop traci do lidera blisko sześć i pół minuty, a Kuba Przygoński ponad 24.