Kierowca ORLEN Team otrzyma szansę sprawdzenia się na bliskowschodnim obiekcie podczas pierwszego treningu. Polak przejmie samochód Kimiego Raikkonena. Dla Kubicy będzie to czwarty trening w tym roku. Wcześnie zaliczył jazdy w Styrii, Wielkiej Brytanii i na Węgrzech.
Czytaj też: Bahrajn, czyli jedyne miejsce, gdzie Polak wywalczył pole position w F1
– Bardzo się cieszę, że po raz pierwszy od sierpnia znowu stanę się kierowcą. Mój sezon w symulatorze i z programem DTM był bardzo zajęty. Wydaje się, że szybko minął ten czas. Teraz, gdy sezon DTM dobiegł końca nie mogę się doczekać powrotu do pełnoetatowej roli w Alfa Romeo Racing ORLEN. Wciąż jest o co walczyć i jestem pewien, że moja praca będzie pozytywnie wpływać na wysiłki zespołu – mówił Kubica.
– Cieszymy się, że Robert wraca do auta na pierwszy trening. Jego wkład w zespół jak dotąd był ważny. Możliwość wykorzystania doświadczenia i umiejętności w Bahrajnie, pomoże zespołowi kontynuować obecną ścieżkę rozwoju. Sakhir to tor, który zna naprawdę dobrze i to pomoże nam w pracy w ten weekend – dodał szef zespołu Frederic Vasseur.