Co prawda do omawianej sytuacji doszło w Szwecji, natomiast jednego możemy być pewni – jeśli odkryli to tamtejsi złodzieje, szybko i nasi zaczną działać. Okoliczności są jasne – stacja paliw i oszustwo, które jest bardzo trudne do wykrycia, jeśli nie będziemy uważać.
Chodzi głównie o stanowiska bezobsługowe. Stacja paliw inwestuje w takie, aby ograniczyć kolejki do kasy. Każdy sobie podjeżdża, tankuje, płaci, odjeżdża, tyle go widzieli. Takowe stanowiska przy dystrybutorach przez złodziei zostały zmyślnie wyposażone w skanery kart – podobne do tych wykorzystywanych w bankomatach.
Tak wygląda skaner do kart, zamontowany nad slotem do kart w automacie do tankowania dla ciężarówek.Zerwałem to w nocy w Markaryd.100 m dalej chłopaki z laptopem bułgarskie rejestracje. pic.twitter.com/eYlbhxSrg6
— 🇸🇪 Marcin 🇵🇱 (@MarcinPLSE) September 12, 2020
W niedalekiej odległości od takiego stanowiska znajdują się złodzieje z laptopem. Tam na bieżąco skanują karty „na żywo”. A zatem uważajcie. Przed skorzystaniem z bankomatu, ale również z każdego rodzaju bezobsługowego stanowiska, dobrze się przyjrzyjcie. Jeśli zauważycie jakieś podejrzane części, które mogą służyć jako takie skanery, koniecznie zgłoście sprawę na policję.
—
Wojciech Garbarz prowadzący działalność gospodarczą pod firma: WRC Media Garbarz Wojciech, niniejszym oświadcza, że w artykule „Stacja paliw i nowe oszustwo. Nawet podczas tankowania trzeba teraz bardzo mocno uważać!” bezprawnie posłużył się wizualizacją stacji partnerskich Slovnaft należącą do Slovnaft – Polska S.A., co stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji i mogło bezpodstawnie wprowadzać odbiorców w błąd co do powiązania Slovnaft – Polska S.A. ze sprawą opisaną w artykule. Wojciech Garbarz niniejszym przeprasza za tego rodzaju działania i jednocześnie wyraża ubolewanie, że kiedykolwiek takie naruszenie miało miejsce i zobowiązuje się do przestrzegania przepisów prawa powszechnie obowiązującego w przyszłości.