Porsche bez podejścia do Lambo
Lewandowski początkowo nie wykorzystał pole position, bowiem atomowy start zaliczył Mariusz Miękoś. Mistrz Polski utrzymywał się na prowadzeniu przez połowę wyścigu, ale ostatecznie Lewandowski odzyskał P1. Obaj kierowcy zapewnili tym samym dublet dla Lamborghini Huracana. Za włoskimi supersamochodami w klasie D4 +3500 uplasowała się grupa pościgowa trzech kierowców Porsche, z których na podium znalazło się miejsce tylko dla Macieja Błażka.
Radical z best lapem
Najlepszym czasem okrążenia w sprincie dla najszybszych kategorii, popisał się triumfator klasy D5 +2000 Przemysław Pieniążek. Kierowca Radicala SR8 pokonał o półtorej sekundy Jacka Zielonka w bliźniaczej konstrukcji.
Wiśniowski przed Gosią
Z kolei pewną wygraną w D4 3500 zgarnął Jacek Wiśniowski w BMW M3. Drugie miejsce wywalczyła Gosia Rdest za kierownicą SEAT-a Leona. Trójkę uzupełnił zdublowany Łukasz Stolarczyk (Volkswagen Golf TCR).