Zamienił stryjek…?
Dziennikarz motoryzacyjny kupił swojego AMG by służył mu do codziennej jazdy, miał być samochodem wielofunkcyjnym. Teraz ma jednak w garażu Mercedesa G Wagon Convertible, Land Rovera Defender i Forda GT. Jego E63 AMG stał się zbyt niekomfortowy i za duży do codziennej jazdy, był także bardzo mało ekonomiczny.
DeMuro chciał czegoś bardziej ekonomicznego, tańszego, wygodniejszego i mniejszego. Chciał czegoś, co będzie wciągać kolejne kilometry na autostradzie. Chciał Kię Stinger.
Wydajna Kia z napędem na tylną oś to coś, co brzmi dziwnie. Koreańczycy stworzyli jednak samochód, którego ludzie pragną. To zdecydowanie najlepiej wyglądająca Kia w historii i bez problemu można pomylić ją z samochodem innego producenta.
Ktoś tu się starzeje!
Kia Douga DeMuro jest czerwona, więc pasuje do tych samochodów, które oglądamy na zdjęciach prasowych. YouTuber chciał potężnego sedana, który nie musiał jednak sprawiać ogromu frajdy z jazdy. Potrzebował czegoś niezawodnego, z gwarancją, do codziennej jazdy po autostradach.
Nie wszystko jest jednak takie różowe – nie podobają mu się mały zbiornik paliwa i wnętrze, które w ciągu ostatnich dwóch lat zdążyło się już nieco zestarzeć. DeMuro narzeka na brak kamery 360 i kamerę cofania niskiej rozdzielczości, a także za małe ekrany.
„Problemem numer jeden z tym samochodem to to, że jest to Kia”
Stinger ma też dużo plusów
Podobają mu się jednak oszczędność paliwa oraz gwarancja serwisowa Kii, która jest nieporównywalna z żadnym innym samochodem. Podoba mu się nadwozie typu hatchback, przestronność oraz wygląd.
„Jeździ naprawdę, naprawdę dobrze!”
Kia generuje 370 koni mechanicznych z podwójnie turbodoładowanego silnika V6 i od 0 do 100 km/h rozpędza się w 4,7 sekundy. Oznacza to, że jest tylko odrobinę wolniejsza od jego starszego Mercedesa. DeMuro dodał, że jest to „zaskakująco dobry samochód w prowadzeniu”.