Niemiecki gigant ma obecnie duże problemy z oprogramowaniem swoich samochodów. Najpierw spowodowało to wstrzymanie sprzedaży Volkswagena Golfa. Dziś docierają do nas informacje, że Skoda zrobi to samo z siostrzanym modelem Octavia.
Sprawca? Wygląda na to, że występuje problem z komponentem łączności online współdzielonym przez dwa samochody oparte na platformie MQB Evo, a w szczególności chodzi o funkcję połączenia alarmowego.
Rzecznik Skody powiedział dla Automobilwoche, że firma „podejmuje takie same kroki jak marka Volkswagen”.
Niemiecka publikacja informuje również, że Audi i Seat badają, czy istnieją podobne problemy z oprogramowaniem. Chodzi odpowiednio o modele A3 i Leon.
W rozmowie z Der Spiegel przedstawiciel VW powiedział, że problem, który zmusił firmę do zaprzestania dostaw najlepiej sprzedającego się samochodu został zidentyfikowany podczas kontroli zapewnienia jakości. Narazie jest za wcześnie, by powiedzieć, ilu pojazdów dotyczy problem. Firma pracuje nad aktualizacją oprogramowania, która ma ukazać się w dniach 15-21 czerwca.
Warto wspomnieć, że problemy z oprogramowaniem nie zakłócają produkcji Golfa, ponieważ VW nadal montuje hatchbacka bez żadnych zakłóceń. Samochody otrzymają nowe oprogramowanie, a gdy wszystko będzie gotowe, zostaną wysłane do nowych właścicieli.