Tym razem dostajemy coś zupełnie nowego. To dogłębna naprawa w pełni elektrycznej Tesli Model S. Ten konkretny egzemplarz to nieco starszy model P70. Jego całkowicie aluminiowa konstrukcja nie jest łatwa w obróbce jak stal.
Samochód to samochód, niezależnie od tego co znajduje się pod maską. Pierwszym krokiem jest usunięcie wszystkich uszkodzonych elementów.
Kierowca tej Tesli uderzył w coś, co musiało być cholernie mocne. Po usunięciu zmiażdżonych paneli nadwozia łatwo można zauważyć uszkodzenia przednich szyb samochodu.
Na potrzeby tej naprawy wypatroszone zostało całe wnętrze, dosłownie wszystko zostało usunięte z przednich zaczepów.