Do wypadku doszło w ostatnią sobotę wieczorem w Rosji. Kierowca został kompletnie zaskoczony przez drzewo leżące na całej szerokości drogi.
Poszkodowany nie miał włączonych „długich” świateł, ponieważ widać, że z naprzeciwka nadjeżdżał inny samochód. Rejestrator wskazywał prędkość blisko 90 km/godz. Z zapisu wynika, że nie zdążył nawet zacząć hamować.