Kimi Raikkonen nie mówi za wiele, ale jak już się wypowie, to się to pamięta. Fin przez radio zabawnie skomentował sytuację z 1. sesji treningowej przed Grand Prix Monako F1.
Kierowca Alfa Romeo Racing nie mógł dokończyć szybkiego kółka, ponieważ w samej końcówce okrążenia dogonił wolniej jadący samochód zespołu Racing Point. Wtedy skwitował to słowami: – Taa, mam to Force India, czy jakkolwiek to ***** teraz nazywają!
Ekipa z Silverstone po ubiegłorocznym przejęciu przez Lawrence’a Strolla zmieniła nazwę z Force India na Racing Point. Złotousty Raikkonen jeszcze się do nowej nazwy najwyraźniej nie przyzwyczaił.