Wręcz przeciwnie, Ginetta próbuje udowodnić, że stara i sprawdzona formuła wciąż działa w 2019 roku. Prezentuje nowy supersamochód, który nie ma nic wspólnego z elektryfikacją.
Sercem nowego samochodu, którego model wciąż nie otrzymał swojej nazwy, jest lekka, 6-litrowa jednostka V8 produkująca około 600 koni mechanicznych i dysponująca momentem obrotowym w postaci 705 Nm. Ośmiocylindrowy silnik współpracuje z zaprojektowaną przez Ginettę 6-biegową sekwencyjną skrzynią biegów oraz dyferencjałem połączonym z silnikiem za pomocą wału z włókna węglowego.
Pozostając przy włóknie węglowym – zostało ono użyte także do budowy panelów nadwozia aby utrzymać niewielką masę w postaci 1150 kilogramów. Supersamochód z silnikiem umieszczonym centralnie testowany był w tunelu aerodynamicznym Williamsa. Rezultat? Pakiet aero przy 160 km/h generuje docisk w postaci 376 kilogramów, co jest bardzo bliskie wyniku samochodu LMP3.
Samochód wyposażony jest w opony Michelin i trafi do produkcji pod koniec tego roku. Pierwsi klienci będą mogli odebrać klucze do nowej Ginetty już w styczniu 2020 roku. Cena – około 400 00 funtów.