Konsorcjum prowadzone przez kanadyjskiego biznesmena Lawrence’a Strola kupiło zespół w czasie wakacyjnej przerwy, tym samym ratując miejsca pracy dla ponad 400 osób. Ze względu na problemy prawne jakie ciągną się za Vijayem Mallyą i Subratą Royem, wymagana była zgoda trzynastu banków z Indii, aby przejęcie Force India przez Strolla było wiążące z punktu widzenia prawa.
Taka dokumentacja nie została dostarczona na czas, co oznacza, że sprzedaż została zakończona jako „sprzedaż aktywów”, a nie „kontynuacja działalności”. Oznacza to, że Force India musi teraz ścigać się jako całkowicie nowy byt.
Podobno FIA wie jak skomplikowana jest sytuacja i niebawem ma wydać w tej sprawie oświadczenie. Czasu zostało niewiele, bowiem pierwsza sesja treningowa przed Grand Prix Belgii rusza już w piątek o godzinie 11:00
Miejmy nadzieję, że działacze z FIA zrobią wszystko, aby Sergio Perez i Esteban Ocon mogli w piątek wyjechać na tor.