Co sprawia Panu największą przyjemność?
Reakcje ludzi, którzy pierwszy raz widzą nasz projekt, zawsze wzbudzają we mnie emocje. Ich uśmiech wywołuje mój. Całkowity proces projektowania samochodu trwa aż trzy lata, a sama faza powstawania pewnych podstaw zajmuje ok. dziewięciu miesięcy. Porównuję to do narodzin dziecka. Nowy samochód wymaga naszej opieki. W prace wkładamy wiele serca, ale nie tylko – przeżywamy zarówno zwycięstwa, jak i porażki. Widząc nowy model debiutujący na trasie i dostrzegając zadowolenie klientów, wiemy, że właśnie dla tej satysfakcji pracujemy.
Skąd można czerpać inspiracje do wykonywania tak ciekawej pracy?
Inspiruje mnie wszystko, co znajduje się dookoła mnie. Podczas podróży zawsze obserwuję ludzi i atmosferę. Świat jest pełen cudów i niespodzianek. My, projektanci, musimy poznać i zrozumieć trendy oraz umieć je przewidzieć. Dlatego wyciąganie wniosków z obserwacji jest w naszej pracy bardzo ważne.
Czy od zawsze chciał Pan zostać projektantem?
Już jako dziecko szkicowałem, jednak wówczas były to kreskówki, a nie samochody. Marzyłem wtedy o pracy dla studia Disneya, przy produkcji takich filmów jak „Piotruś Pan” czy „Królewna Śnieżka”. Jest tam wiele miejsca dla kreatywności i artystycznego podejścia. Dziś nadal się tym fascynuję i dlatego kolekcjonuję stare szkicowane storyboardy Disneya. Po studiach w Pasadenie miałem wątpliwości, czy moja artystyczna kariera zakończy się sukcesem, ale wtedy trafiłem na wystawę, gdzie rysunki przedstawiające samochody marki Volkswagen przykuły moją uwagę. Właśnie wtedy pomyślałem, że to jest to, czym chcę się zajmować.
Jakie trendy obserwuje Pan na rynku i czy jest coś czego nie może się Pan już doczekać?
Lubię wyzwania, a niewątpliwie nowe technologie przyniosą nam ich wiele. Jazda autonomiczna, sterowanie głosowe, rozwój nowoczesnych technologii – świat ucieka od nudy, a projektantów to cieszy, bo pozwoli nam na jeszcze większą kreatywność. Przyszłość mnie nie przeraża, wręcz przeciwnie. Przez ostatnie 20 lat korzystaliśmy ze stali, szkła i gumy – dziś mamy do dyspozycji wachlarz niemal nieskończonych możliwości.
Jak wygląda zespół designu Škody?
Zespół projektowy składa się z ponad 100 osób, pochodzących z 25 różnych krajów. Mamy ludzi z Hiszpanii, Niemiec, Chin, Francji, Czech i Słowacji i wielu innych. Chętnych, by do nas dołączyć, nie brakuje. To dobry znak – świadczy o tym, że jesteśmy atrakcyjnym pracodawcą. Staram się dbać o to, by każdy z pomysłów poddać analizie i każdorazowo rozważyć, czy możemy go wdrożyć. Moje zadanie to pozwalać ludziom marzyć i patrzeć, jak rozwijają swoje pomysły.
Jaki jest Pana ulubiony model Škody?
Škoda Popular Monte Carlo. To unikatowy i przepiękny model. Bardzo elegancki i dynamiczny. Chciałbym kiedyś usiąść za jego kierownicą. To miłe uczucie móc pochwalić się przed innymi, że mój wymarzony samochód wyprodukowała firma, dla której obecnie pracuję. Spędziłem wiele czasu w muzeum Škody i było dla mnie zaskoczeniem, jak bogata i obszerna jest historia tej marki. Wiemy już, jak wygląda najnowszy model Škoda Vision X.
Czym wyróżnia się jego projekt?
Vision X to pierwszy model marki Škoda, przy którym miałem okazję pracować i przyjemnie wspominam to doświadczenie. Naszym zadaniem było stworzenie połączenia między modelem Karoq i Kodiaq, ale jednocześnie nadanie Vision X wyjątkowego charakteru. Podoba nam się nowa interpretacja przodu samochodu. Wygląda ona bardzo nowocześnie. Myślę, że wykonaliśmy naszą pracę bardzo dobrze – samochód wzbudza emocje i przekracza pewne bariery, a jednocześnie gwarantuje jego użytkownikowi komfort jazdy. Dodatkowo kolor Flex Green jest przepiękny, świeży i wyróżniający się. Ten samochód jest rozpoznawalny z daleka.
Jak w najbliższym czasie zmieni się design samochodów marki Škoda?
Dziś kierowcom, którzy siadają za kierownicą Škody chcemy dostarczać więcej emocji z jazdy. Nadchodzące modele będą jeszcze dynamiczniejsze. Chcemy aby klienci decydowali się na zakup naszych samochodów nie tylko ze względu na korzystność oferty, ale i zachwycający design. Zmiany w obrębie designu będzie można zauważyć już w naszych najnowszych modelach.