W tej dekadzie segment premium przeżywa w Polsce złoty okres. Już w zeszłym roku wzrosty były poważne, ale w tym jest jeszcze lepiej. Z danych Samaru dowiadujemy się, że od stycznia do czerwca 2025 r. zarejestrowano 67 686 osobowych aut klasy premium. To o 6,6 proc. więcej niż w rekordowym 2024 r. (po pierwszym półroczu). W samym czerwcu było to 11 100 szt., zatem o 1,1 proc. mniej niż w zeszłorocznym, ale swoje zrobił tu zwłaszcza długi weekend.

SUV-y Volvo mocno kończą półrocze
Wśród najchętniej wybieranych modeli segmentu premium czerwiec imponował zwłaszcza w kontekście Volvo. SUV-y szwedzkiej marki zdobyły dublet, a zestawienie otwierał jak zawsze bestseller, czyli XC60 (681 szt.). Drugie miejsce przypadło Volvo XC40, na którego wydano 473 dowody rejestracyjne. O ostatni stopień podium walczyły dwa BMW i różnicą 2 egzemplarzy Seria 5 (441 szt.) wygrała z X3 (439 szt.).

W czołowej piątce znalazło się też trzecie Volvo – XC90 (393 szt.). Flagowiec wyprzedził nawet Audi A3 (371 szt.) oraz BMW X1 (369 szt.). Za Audi Q3 (337) mieliśmy najpopularniejszego z Lexusów, czyli NX-a (331) i najchętniej wybieranego Mercedesa, czyli GLC SUV (330). Podobny rezultat zdobyło też dziesiąte BMW Serii 3 (326).

Po 6 miesiącach miażdżącą przewagę nad wszystkimi ma Volvo XC60 (5 206 szt.). Z takimi wynikami model jest nawet w Top 10 całego rynku. Wiceliderem jest Lexus NX (3 560), ale jego przewaga nad trzecim Volvo XC40 (2 741) wyraźnie stopniała. Tym samym po pierwszym półroczu na podium nie ma żadnego przedstawiciela słynnego, niemieckiego trio. Najbliżej Top3 są Audi Q5 (2 591) oraz A3 (2 526). Za Audi A5 (2 383) mamy cztery BMW: Serię 5 (2 210), X1 (1 892), Serię 3 (1 802) oraz X3 (1 755).

Niemieckie trio rządzi, ale konkurencja rośnie
Sumując sprzedaż wszystkich modeli, to niemieckie marki nadal rządzą na polskim rynku klasy premium. Bardzo mocny czerwiec w Polsce miało BMW z liczbą 2 745 rejestracji. Mercedes także zaimponował 2 516 szt. Z kolei Audi (1 940 szt.) uzyskało tylko nieznacznie lepszy wynik od Volvo (1 719). W swojej lidze pozostał Lexus, choć uzyskał 4-cyfrowy wynik (1 055). W zeszłym miesiącu Mini (328) miało więcej rejestracji od Porsche (281). Land Rover (231) znalazł się przed Alfą Romeo (200).

Po pierwszym półroczu pozycję lidera, mocnym czerwcem, odbiło BMW (14 875). Audi spadło na drugą lokatę z wynikiem 14 358 rejestracji. Podium uzupełnia Mercedes (13 377), do którego nie tak dużo traci Volvo (10 484). Szwedzi nie są jednak jedyną mocno rosnącą alternatywą dla niemieckiego trio. 8 122 rejestracje Lexusa to też niezły wynik, o prawie 15 proc. lepszy niż rok temu. Licząc od stycznia do czerwca, Porsche (1 890) utrzymuje za sobą Mini (1 564) i Land Rovera (1 425). Sprzedaż Alfy Romeo (1 091) wzrosła o niemal połowę, głównie dzięki produkowanemu w Polsce Juniorowi (392 szt.). DS koncernu Stellantis zgromadził natomiast 268 rejestracji.

W segmencie super-premium Bentley (47) o włos wyprzedza Ferarri (45). Z kolei Aston Martin (35) był popularniejszy od Lamborghini (29) i Jaguara (27). Alpine kończy półrocze z 17 rejestracjami. Maserati (13) o jedną sztukę wyprzedza Rolls Royce’a (12). W pierwszym półroczu przybyło też 7 McLarenów.