Zdumiewający finisz Rally di Roma Capitale

Bryan Bouffier pokonał Kajetana Kajetanowicza w drodze po zwycięstwo w Rally di Roma Capitale o zaledwie 0,3 sekundy! Francuz, notując lepszy rezultat na finałowym odcinku specjalnym o dokładnie 0,8 sekundy wygrał 7. rundę Rajdowych Mistrzostw Europy. Polak dojeżdżając na 2. miejscu przybliżył się do obrony mistrzowskiego tytułu.

Zdumiewający finisz Rally di Roma Capitale
Podaj dalej

Najniższy stopień podium uzupełnił jadący Skodą Fabią R5 Bruno Magalhaes, wyprzedzając o nieco ponad 20 sekund czwartego Grzegorza Grzyba.

Druga dzisiejsza pętla trzymała w napięciu aż do ostatnich metrów – rano najszybszy był Kajetanowicz, jednak popołudniu Polak musiał uznać wyższość Bouffiera. Ten na OS 10 Cave-Rocca S.Stefano liczącym 32,7 km pokonał Kajetanowicza o 3,7 sekundy i objął prowadzenie w rajdzie.

Jest bardzo ciasno, a ja cisnąłem ile się da. Do końca zostały tylko dwa odcinki, a my musimy jechać jeszcze szybciej. Walka jest piękna – mówił na mecie Bouffier.

Na 11 oesie zarówno Kajto, jak i Bouffier musieli uznać wyższość Jose Antonio Suareza i Bruno Magalhaesa, jednak oni nie liczyli się już w walce o zwycięstwo. Tym razem to Kajto był szybszy (o 0,9 sekundy) i ponownie objął fotel lidera.

Wszystko rozegrało się na ostatnim w harmonogramie, 12 odcinku specjalnym Altipiani-Guarciano, gdzie Bouffier okazał się szybszy od Kajetanowicza o zaledwie 0,8 sekundy, co wystarczyło by stanąć na najwyższym stopniu podium.

To niesamowite uczucie, wygrać ten rajd, szczególnie w takich warunkach – powiedział na mecie Francuz. Cisnęliśmy niemiłosiernie aż do ostatnich metrów. Wielkie dzięki dla zespołu i sponsorów, to wspaniały wynik.

O pięknej walce ze swoim rywalem wypowiedział się też Kajetan Kajetanowicz: Cieszę się, że jesteśmy na mecie. Świetnie się bawiliśmy, a walka była niewiarygodna, szczególnie, że byliśmy tu pierwszy raz. To wspaniałe uczucie, dziękuję całemu zespołowi i Bryanowi za piękną rywalizację – zakończył.

Dobry wynik osiągnął także Łukasz Habaj, który rozpoczynał dzisiejszą drugą pętlę z zaledwie 10-sekundową przewagą nad Nikolajem Griazinem. Mimo dobrego tempa zaprezentowanego przez Łotysza, zawodnik eSKY.pl Rally Team zdołał obronić 7. lokatę w klasyfikacji generalnej.

Wszystko tutaj jest inne. Dla nas to był bardzo trudny rajd, mieliśmy kilka problemów, jednak ostatecznie udało się nam dojechać do mety. Odcinki specjalne tego rajdu były naprawdę interesujące. Cieszę się, że zrobiliśmy pewien postęp w porównaniu do ostatnich imprez – skomentował na mecie rajdowy mistrz Polski z sezonu 2015.

W klasyfikacji osiek najlepszy okazał się Filip Mares jadący Peugeotem 208 R2, wyprzedzając Jari Huttunena i Chrisa Ingrama. Dariusz Poloński i Balbina Gryczyńska zameldowali się na 5. miejscu ze stratą 4,5 minuty do zwycięzców.

O sporym pechu może mówić jadąca Citroenem DS3 R3T Emma Falcon, która jeszcze na przedostatniej próbie przewodziła grupie pań rywalizujących w Rally di Roma Capitale. Niestety, silnik w samochodzie hiszpańskiej zawodniczki uległ awarii, a zwycięstwo powędrowało do Włoszki Tamary Molinaro (Opel Adam R2).

Tagi: ERC, Rally di Roma Capitale, Kajetan Kajetanowicz, Bryan Bouffier, Łukasz Habaj, Grzegorz Grzyb

 

Przeczytaj również