Ogier zapowiada agresywną taktykę
Toyota zorganizowała testy w miniony weekend w pobliżu miejscowości Čečelovice. Francuz nie siedział w rajdówce w specyfikacji asfaltowej od triumfu w kwietniowym Rajdzie Chorwacji. Od tamtego czasu Sebastien Ogier przejechał 6 szutrowych rund WRC (zwycięstwa w Portugalii i Finlandii, P2 na Sardynii i Łotwie).
Monachijczyk ostatnich dwóch występów nie mógł zaliczyć jednak do udanych. Awarie i przygody w Rajdzie Akropolu i Rajdzie Chile sprawiły, że nie udało mu się zmniejszyć straty do zmierzającego po tytuł w klasyfikacji kierowców Thierry’ego Neuville’a z Hyundaia. Jednak Toyota cały czas ma realne szanse na dogonienie koreańskiej marki w mistrzostwach świata producentów.
– Zdecydowanie naszym celem będzie próba wygrania Rajdu Europy Środkowej, aby zgromadzić punkty potrzebne do świętowania mistrzostwa producentów na koniec sezonu – powiedział Sebastien Ogier. – Nasza strategia będzie zatem maksymalnie agresywna – zapewnia 40-latek.
Triumf w kolejnej rundzie WRC będzie zwieńczony czeskim piwem?
Z tego względu nie dziwią tak skrupulatne przygotowania do Rajdu Europy Środkowej, który w jesiennej aurze stanowi niemałe wyzwanie. – Zobaczymy jak będzie w tym roku, poprzednio warunki były bardzo trudne – wspomina fabryczny kierowca Toyoty. – Prawdopodobieństwo zmiennej pogody w tym okresie wysokie, więc musimy być ponownie przygotowani na to, że drogi będą śliskie. Jednak tak samo będą mieli wszyscy. Wszystko jest kwestią dobrych ustawień – dodaje.
Jazdy Ogiera, ale także Elfyna Evansa i Takamoto Katsuty zorganizowano w kraju pilzneńskim na drogach w rejonie Horažďovic. – Oczywiście, trudno jest się przygotować, gdy trzeba jeździć w trzech różnych państwach na zupełnie odmiennych rodzajach dróg i asfaltu – podkreśla Sebastien Ogier. – Jednak za nami bardzo dobre testy. Dodając do tego zeszłoroczne doświadczenie (wówczas 4. miejsce), jestem optymistą – przyznaje zwycięzca 61 rund WRC.
Jak podaje biuro prasowe Rajdu Europy Środkowej, Sebastien Ogier złożył też niecodzienną deklarację. Stwierdził, że w przypadku zwycięstwa w 12. rundzie WRC, 40-latek uraczy się czeskim piwem. Zazwyczaj, jak na Francuza przystało, jego ulubionym trunkiem na szczególne okazje jest wino.