Polski pojedynek w Chorwacji! Czekaliśmy na to od lat!

Zimowa przerwa w rajdowych mistrzostwach świata była w tym roku wyjątkowo długa, ale po kilku miesiącach oczekiwań wracamy do rywalizacji. Co więcej poza walką najlepszych czekają nas niesamowite polskie emocje.

Polski pojedynek w Chorwacji! Czekaliśmy na to od lat!
Podaj dalej

Czterdziesta impreza goszcząca WRC

Rajd Chorwacji, który dołączył do kalendarza mistrzostw świata w zeszłym roku jest czterdziestą imprezą, która gości najlepszych. Historia rajdu sięga 1974 roku, gdy jeszcze w ówczesnej Jugosławii zorganizowano pierwszy Rajd Delta. Najlepsi okazali się Tomislav Markt i Milena Markt w BMW 1600. Wydarzenie stanowiło drugą rundę regionalnych mistrzostw. Zaledwie trzy lata organizatorzy potrzebowali, by awansować na krajowy szczebel. W 1977 roku historyczną rundę mistrzostw Jugosławii wygrali Ales Pusnik i Rudali Sali w Renault 5 Alpine.

Na kolejne sukcesy organizacyjne trzeba było poczekać nieco dłużej. W 1986 roku impreza znalazła się w kalendarzu międzynarodowego Alpe Adria Cup. Imprezę zdominowali Słoweńcy, którzy wywalczyli całe podium, a rajd padł łupem załogi Romana Zrnec/Spela Kozar w Renault 11 Turbo.

Już w Chorwacji

Mimo wojny organizatorzy z roku na rok stawali na wysokości zadania. Po odzyskaniu przez Chorwację niepodległości w 1992 roku impreza pierwszy raz pojawiła się w kalendarzu mistrzostw Europy. Historycznymi triumfatorami zostali Zarko Sepatavc i Nenad Krlic w Lancii Delcie Integrale.

Dwa lata później impreza zyskała współczynnik 5, a w 1995 roku 10, który był najwyższy w historii rajdu. Triumf odnieśli wówczas Niko Pulicic i Davor Devunic w Lancii Delcie Integrale. W 1996 roku do nazwy dodano „Chorwację”.

W 2004 roku impreza wypadła z kalendarza mistrzostw Europy i powróciła do niego w 2007 roku. Najlepsi w Mitsubishi Lancerze Evo IX byli Juraj Sebalj i Toni Klinc. W 2013 roku rozegrano ostatnią imprezą rangi mistrzostw Europy. W 2010 roku rozdzielono Rajd Chorwacji i Rajd Delta.

Polskie sukcesy

Na pierwszy polski start w Chorwacji przyszło nam nieco poczekać, ale gdy to już się stało to w najlepszy możliwy sposób. W 2002 roku, gdy rajd stanowił rundę mistrzostw Europy z współczynnikiem 10 najlepsi byli Leszek Kuzaj i Erwin Mombearts, którzy korzystali z Toyoty Corolii WRC.

W 2007 roku niewiele zabrakło, by polscy kibice mogli cieszyć się z kolejnego podium. Michał Sołowow i Maciej Baran we Fiacie Abarth Grande Punto S2000 wywalczyli czwarte miejsce. W walce o czołową trójkę lepszy o 1,6 sekundy był Simon Jean-Joseph, późniejszy mistrz Europy.

Rok później biało-czerwona załoga odbiła sobie niepowodzenie i korzystając z Peugeota 207 S2000 stanęła na drugim stopniu podium. Lepsi okazali się jedynie Corrado Fontana i Renzo Casazza. W 2009 roku powtórzyli ten rezultat, a ze zwycięstwem rozminęli się o 4,5 sekundy. Tym razem szybsi byli Krum Donczew i Petar Jordanow.

W 2010 roku swoich sił spróbował Maciej Oleksowicz pilotowany przez Andrzeja Obrębowskiego. Załoga Fiesty S2000 wywalczyła piąte miejsce. Zdobyte doświadczenie zaowocowało rok później, gdy wywalczyli najniższy stopień podium.

Co nas czeka w tym roku?

W tym roku organizatorzy przygotowali dwadzieścia odcinków specjalnych o łącznej długości 291,84 km. Na liście zgłoszeń pojawiło się jedenaście aut najmocniejszej klasy Rally1. Polscy kibice będą jednak bacznie przyglądac się stawce WRC2. Pierwszy raz od wielu lat czeka nas polski pojedynek na dużym rajdzie. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zmierzą się z zaczynającymi przygodę w mistrzostwach świata: Mikołajem Marczykiem, którego pilotował bedzie Szymon Gospodarczyl. oba duety skorzystają ze Skód Fabii Rally2 evo.


fot. materiał prasowe Mikołaja Marczyka

Przeczytaj również