Czasem słońce, czasem deszcz
Podobnie jak przez ostatnie dni zawodnicy musieli dobrze odnaleźć się w niezwykle zmiennych warunkach. Podczas gdy pierwsze dwie niedzielne próby były względnie stabilne, to na trzeciej spadł deszcz, który pokrzyżował plany wielu zawodnikom. Na koniec rywalizacji cała stawka walczyła już na suchej nawierzchni przy pięknej słonecznej pogodzie.
W warunkach tych świetnie odnaleźli się Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Załoga wspierana przez PLATINUM ORLEN OIL rozpoczęła dzień od drugiego czasu w juniorskiej stawce! Lepszy na ponad 13-kilometrowej próbie Trakošćan – Vrbno był jedynie Chris Ingram. Kolejny oes przyniósł szósty rezultat, ale do poprzedzającej załogi w klasyfikacji generalnej Polacy tracili zaledwie 4,7 sekundy. Zapowiadało to niesamowite emocje na koniec batalii.
Walka w deszczu
Gdyby różnice czasowe niewystarczająco podsyciłyby emocje, to nad trzecią próba rywalizacji spadł deszcz. Na mokrej nawierzchni świetnie odnaleźli się Polacy, którzy uzyskali czwarty czas wśród juniorów i awansowali na piąte miejsce. Co więcej najgroźniejszych rywali pokonali o blisko 50 sekund, co dało im zapas 46,2 sekundy przed Power Stage! Na koniec broniąc pozycji mistrzowie Polski wywalczyli siódmy czas.
W stawce juniorów po dwudziestu niezwykle wymagających próbach Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wywalczyli piąte miejsce w WRC2 Junior i dziewiąte w WRC2 Open. W tej drugiej klasyfikacji do rywalizacji przystąpiło blisko trzydzieści duetów. Za plecami załogi ORLEN Team znaleźli się m.in. Armin Kremer, Benito Guerra, Jari Huttunen, Georg Linnamae czy Gregoire Munster.