Druga runda tegorocznego czempionatu do ostatnich chwil stała pod znakiem zapytania z powodu niesprzyjających warunków pogodowych. W Szwecji panowały dodatnie temperatury i na trasach brakowało śniegu, pomimo to po skróceniu harmonogramu rajd udało się rozegrać. W trakcie i po zawodach wielu zawodników krytykowało tę decyzję. – Nie byliśmy zadowoleni z powodu tej pogodowej loterii, ale inne sprawy przebiegały zgodnie z planem – powiedział promotor WRC Oliver Ciesla na łamach Motorsport News. – Nadal zależy nam na organizowaniu bezpiecznych imprez na śniegu. Mistrzostwa kochają zimowe rajdy, a także Norwegię i Szwecję – podkreślał. Organizatorzy szwedzkiej rundy potwierdzili, że mają ważny kontrakt z WRC na kolejne trzy lata.
– Szukamy nowych opcji by rozegrać drugi zimowy rajd. Wśród propozycji jest Kanada, Rosja i Japonia – dodał Ciesla. Taka zapowiedź ucieszyła Sebastiena Ogier, który stwierdził ostatnio: – Szwecja to wspaniała rajdowa historia, ale chcemy miejsca z najlepszymi warunkami do ścigania. Z powodu globalnego ocieplenia o takie miejsca jest trudno, widzimy to co roku.