Alzatczyk zwrócił uwagę, że dobrze czuł się za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC, ale nie przekładało się to na czasy odcinków. 44-latek dwukrotnie był najszybszy na 24,05-kilometrowym OS Roussieux – Laborel, ale nie pomogło to obronić miejsca na podium, które wywalczył Ott Tanak z Toyoty. Mimo to, punkty zdobyte przez Loeba (oraz Thierry’ego Neuville’a) pozwoliły Hyundaiowi na objęcie prowadzenia w punktacji producentów.
Sebastien Loeb: Nie przywykłem tutaj do czwartych miejsc. Jak wspominałem, wciąż mamy sporo pracy przed sobą, aby lepiej zrozumieć samochód. […] Niedzielne tempo na suchym asfalcie nie było na moim poziomie. Muszę się dowiedzieć dlaczego tak się stało. […] Wiedzieliśmy, że Tanak i Toyota są mocni. Widać to było już w tamtym sezonie. Także Kris pokazał na Power Stage’u, że ma mocny pakiet. Bardziej zastanawia mnie jednak to, że straciłem sporo czasu do Thierry’ego, mimo że mieliśmy podobny samochód. Chcę zrozumieć dlaczego.
Zwycięzca 79 rund WRC podejrzewa, że być może Hyundai i20 Coupe WRC wymaga nieco innego stylu jazdy, niż ten, do którego przywyknął. W kolejnym występie Francuz będzie musiał przystosować się do zimowych warunków Rajdu Szwecji. Loeb ostatni raz rywalizował na śniegu w 2013 r.