W początkowej wersji Monakijczyk gratulował oddziałowi Citroen Racing nowego duetu kierowców, umieszczając francuską i fińską flagę. Ta druga szybko jednak została z wpisu usunięta, a w treści pozostał sam „duet” (w domyśle Ogier/Ingrassia). Może to jednak oznaczać, że już niebawem zostanie wypuszczony komunikat prasowy o przejściu Esapekki Lappiego, o co zabiega management kierowcy jeżdżącego obecnie dla Toyoty.
Po edycji wpis także pozostawia domysły. Elena napisał w nim „Gratulacje Citroen Racing za wasz duet na 2019. Pochodnia zgasła definitywnie. Powodzenia chłopaki! Dla nas to pożegnanie z WRC. Cyfra 9 pozostanie naszym szczęśliwym talizmanem”.
https://www.facebook.com/DanielElenaOfficiel/posts/2153831614667710?__xts__[0]=68.ARBEIHUBObAiSXh4QfiiL6y76fDTCYpw-ZZ6c66mdiXfrAGUspTHP_0qAee1T4YcatHY_sLvhRcVSQ05JWvaGqPdw5yhVdElW_l6M2LW0cUNETjCfAj3CavVtAAPuq7CUr-_DokI8trX3_O-1bwfgu65KW4AUW3K_ZrB8LmToP8uLTDcB1d8Sw&__tn__=-R
Stwierdzenia o pochodni i pożegnaniu mogą sugerować, że legendarna załoga Loeb/Elena była gotowa do powrotu w pełnym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata 2019. Oczywiście tylko w przypadku, gdyby zespół z Wersalu nie dogadał się z Sebastienem Ogierem. Tak się jednak nie stało, więc taki plan awaryjny mógł zostać anulowany. Czytając między wierszami można jednak odnieść wrażenie, że Elena miał cichą nadzieję, że razem z Loebem powalczą o swój dziesiąty tytuł mistrzowski.