24-latek już w swoim pierwszym starcie samochodem WRC w mistrzostwach świata zaszokował świat wygrywając OS Wieliczki 2 w Rajdzie Polski. W kolejnych zawodach już w Rajdzie Finlandii zgarnął 3 zwycięstwa oesowe i na 2 odcinki przed końcem zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Ostatecznie zajął 4. miejsce, ale był to niewątpliwie przebłysk wielkiego geniuszu młodego Fina.
Kierowca pochodzący z Tuusula wydaje się być specjalistą od szybkich tras, zwłaszcza fińskich. Jeżeli nie przydarzą mu się żadne przygody to może pokusić się o życiowy wynik. Na ten moment jest to trzecie miejsce w tegorocznym Rajdzie Portugalii, które jednak bardziej było efektem kłopotów innych rywali. W Finlandii może walczyć o czołowe lokaty czystym sportowym tempem.
Suninen wie jednak, że musi uważać i nie atakować za wszelką cenę, ponieważ szef M-Sport Ford World Rally Team, Malcolm Wilson nie jest osobą, która będzie tolerować dużą liczbę kosztownych wypadków. To można wywnioskować z jego wypowiedzi, która wydaje się dojrzała. Fin zrozumiał, że kluczem do rozwoju jego kariery jest większa regularność, choć w tego typu eventach musi też próbować pokazać to, co ma najlepsze.
Teemu Suninen: Mieliśmy naprawdę dobre testy i czujemy się gotowi oraz dobrze przygotowani do rajdu. Przejechaliśmy ponad 200 kilometrów w naszym dniu testowym, rozpoczynając od bazowego setupu, który ustawili wcześniej moi koledzy. Cała nasza trójka jeździ na dość podobnych ustawieniach, więc to były tylko drobiazgi. Jadąc tak blisko czołówki w zeszłym roku moim ostatecznym celem jest podium. Może być ciężko je osiągnąć, ale damy z siebie wszystko. Tam i tak mamy niewielki margines [błędu], który może zadecydować o tym, czy ukończysz trzeci czy szósty.
W 2017 r. startując do pierwszego odcinka w lesie był dość nerwowy, ale jak tylko zobaczyłem czas i okazało się, że moja prędkość jest wystarczająca, to od razu poczułem się lepiej. W tym roku rajd przebiega po podobnych drogach, a my mamy bardzo dobre wyczycie samochodu przy wyższych prędkościach. Rozpoczniemy rajd tak jak byśmy chcieli go kontynuować – z gazem w podłodze.