Projekt o nazwie Hydros zapoczątkowany został w 2014 roku przez studentów z Koła Naukowego „Napędy Lotnicze”. Chcieli oni zbudować jeżdżący prototyp pojazdu zasilanego wodorem. W 2015 roku, dzięki współpracy oraz zaangażowaniu grupy konstrukcyjnej i projektowej powstał pojazd testowy zasilany silnikiem elektrycznym. Młodzi naukowcy prężnie działali i w 2018 roku zrealizują kolejny cel jakim był udział w londyńskim Shell Eco Marathon, czyli największych zawodach energooszczędnych pojazdów.
Ale czym jest rewolucyjny Hydros? To trójkołowy pojazd zbudowany z myślą o zapewnieniu jak największej energooszczędności. Maszyna posiada elektryczny silnik, a źródłem energii jest ogniwo paliwowe zasilane wodorem. Konstrukcja ma jednak także możliwość poruszania się wyłącznie z wykorzystaniem baterii zbudowanej z ogniw Li-ion. Silnik o niewielkiej mocy 250W wystarcza do rozpędzenia pojazdu nawet do prędkości 45 km/h. Dzięki wykorzystaniu lekkich materiałów takich jak włókno węglowe i aluminium całość z zamontowanym układem wodorowym waży około 30 kg. Wewnątrz konstrukcji mieści się jedna osoba.
Pojazd swoje niesamowite osiągi zawdzięcza wyjątkowo niskim oporom mechanicznym, bardzo sprawnemu układowi napędowemu oraz niesamowicie aerodynamicznemu nadwoziu. Cała konstrukcja opiera się na monokoku wykonanym z nowoczesnych i lekkich materiałów kompozytowych. Zużycie energii na torze można porównać do przejechania tysiąca kilometrów na jednym litrze klasycznego paliwa. Jak informują studenci, wodór jest znacznie bardziej wydajnym paliwem niż źródła stałe – jeden jego kilogram mieści w sobie trzy razy więcej energii niż ta sama ilość benzyny. Podczas zawodów Shell Eco Marathon pojazd musi przejechać 10 km w czasie nie dłuższym niż 30 minut, więc oprócz walorów ekonomicznych i środowiskowych Hydros zapewnia również odrobinę sportowej adrenaliny.
Tagi: Elektromobilność