Najwięcej za ubezpieczenie swoich samochodów w ubiegłym roku płacili właściciele BMW – średnio 896 zł. To w porównaniu z 614 zł za Skodę rzeczywiście obrazuje skalę zjawiska. Na drugim miejscu jeśli chodzi o cenę ubezpieczeń znalazło się Audi – średnio właściciele płacili 794 zł.
Na cenę ubezpieczenia wpływ ma wiele czynników. Wiek kierowcy, wiek samochodu, przebieg, czy pojemność silnika. Wydaje się, że BMW i Audi tracą w większości tych czynników. Średni wiek samochodu jest wyższy od średniej wszystkich marek, wyższy jest także średni przebieg, pojemność silnika, a niższy jest średni wiek kierowcy.
Wydaje się, że największy wpływ na wyższą cenę ubezpieczenia ma pojemność silnika. O ile statystyczny polski kierowca ma w swoim samochodzie silnik o pojemności 1,8 l, tak już w przypadku kierowców BMW jest to średnio 2,4 l, Audi 2,2 l.
Wcześniej wspomnieliśmy też o tym, że statystyczny kierowca Audi i BMW jest młodszy od średniej – a jak wiadomo, młodsi płacą więcej. Przeciętny polski kierowca według „Interii” ma 38 lat. Statystyczny kierowca BMW jest młodszy o 4 lata, Audi o 3.
Niekorzystnie na cenę ubezpieczenia wpływa też fakt, że BMW i Audi w naszym kraju mają średnio 17 lat. Dla przykładu statystyczna Skoda ma 11 lat. Dwie popularne niemieckie marki przodują też w statystyce przebiegu. Średnio w Polsce samochód ma na liczniku 190 tyś. km. Statystyczne BMW ma 224, Audi 226 tysięcy.