Wjechał w nieoświetlony rower 7-letniego chłopca. Przestroga dla rodziców

Opolscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło wczoraj w miejscowości Przytyki (gmina Chodel). Citroen, którym kierował 36-letni mężczyzna najechał na tył roweru, którym jechał 7-letni chłopiec. W wyniku zdarzenia 7-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

Wjechał w nieoświetlony rower 7-letniego chłopca. Przestroga dla rodziców
Podaj dalej

Kierowca auta był trzeźwy. samochód stojący na poboczu i leżący przed nim dziecięcy rowerek Do wypadku doszło wczoraj po południu w miejscowości Przytyki w gminie Chodel.

Z ustaleń będących na miejscu policjantów wynika, że do zdarzenia doszło w obszarze zabudowanym na prostym odcinku drogi. 36-letni mieszkaniec gminy Chodel, kierując samochodem osobowym marki citroen najechał na tył roweru, którym kierował 7-letni chłopiec z gm. Chodel.

Pociąg przy pełnej prędkości uderza w karetkę. Koszmarny błąd kierowcy

Chłopiec jechał sam, nie miał żadnych elementów odblaskowych, a jego rower nie był oświetlony. W wyniku zdarzenia 7-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Kierowca citroena był trzeźwy. Policjanci wyjaśniaj wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Pamiętajmy o odpowiednim oświetleniu

Jednym z najważniejszych – tuż po odblaskowych elementach na ubiorze – są światła, zapewniające widoczność nocą.

Z przodu rowerzysta ma obowiązek mieć zamontowane światła koloru białego lub żółtego, natomiast z tyłu musi ono być czerwone. To ułatwienie dla jadących pojazdów – kierowca jest w stanie wówczas określić, czy rowerzysta skierowany jest do niego przodem czy tyłem. Czyli: czy się oddala, czy przybliża.

Jeżeli cyklista lekceważy sprawy oświetlenia, to nie tylko łamie przepisy. Staje się dla kierowców rowerzystą-widmem, kompletnie niewidocznym nocą i ryzykuje swoje życie i zdrowie. Człowiek na rowerze w starciu z pędzącym autem ma bowiem niewielkie szanse na przeżycie.

 

 

Przeczytaj również