Witamy klasę X

Mercedes podczas wczorajszej konferencji zorganizowanej w stolicy Szwecji, Sztokholmie, zaprezentował nową gamę modelu X.

Witamy klasę X
Podaj dalej

x6

Co prawda dwa modele zaprezentowane przez producenta ze Stuttgartu to na razie tylko samochody koncepcyjne, jednak dają nam dość jasny obraz tego, jak będzie wyglądał masywny pick-up, który wjedzie do salonów w 2017 roku.

Nissanowi Navarze brakuje „tego czegoś”, co chciałbyś mieć na swoim pick-upie? Przywitaj się ze szpanerskim kuzynem tejże: Mercedes-Benz klasy X.

Dokładnie tak, pick-up Mercedesa, coś, czego na rynku spodziewaliśmy się już od jakiegoś czasu. I choć zdjęcia, które tu przedstawiamy, pokazują na razie wersję koncepcyjną tego modelu, trafi on do sprzedaży już pod koniec roku 2017.

x5

W Sztokholmie mogliśmy oglądać jednak dwa wozy koncepcyjne. Jednym z nich był „mocarny poszukiwacz przygód”, drugim – „stylowy badacz”. Nie zagłębiając się w szczegóły i PR’ową gadaninę, pierwszy z nich ma podbijać nierówne i niezbadane tereny, zaspokajając twojego wewnętrznego Beara Gryllsa, podczas gdy drugi z nich ma dać ludziom sygnał, że lubisz podbijać nierówne i niezbadane tereny, tym samym zaspokajając Beara Gryllsa siedzącego w każdym z nas.

Poszukiwacz przygód ma większy prześwit, przysadziste opony i gaśnicę przymocowaną do deski rozdzielczej, podczas gdy stylowy badacz odznacza się 22-calowymi felgami i większą ilością chromu, nadającą mu wygląd pasujący do wielkomiejskich wypraw.

x3

Rozbierzcie klasę X do naga i znajdziecie pod spodem podwozie Navary (a także mniej znanego w Europie Renault Alaskana). Możemy spodziewać się napędów zarówno na tylną oś, jak i na wszystkie dwie w ostatecznej wersji produkcyjnej, jednak możemy zapomnieć o ogromnych V8 od AMG. Główną jednostką napędzającą klasę X ma być diesel V6.

x

Przeczytaj również