Złośliwi mówią, że brak w Wiśle mistrzostw Polski tylko ożywił tę imprezę. Z punktu widzenia obsady i płynących z tytułu wpisowego przychodów prawdopodobnie tak. Tyle że miejsce zawodów z tak olbrzymią tradycją jest naturalnie w rajdowej ekstraklasie. Ten powrót prawdopodobnie nastąpi już za rok.
W najbliższy weekend 63. Rajd Wisły będzie rundą aż trzech cykli. Chodzi o Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska, Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski oraz Mistrzostwa Polski w Historycznych Rajdach na Regularność.
Podobnie jak w poprzednich latach zawody będą zlokalizowane w kompleksie Zagroń w Istebnej, a załogi zmierzą się na ośmiu odcinkach specjalnych – trzykrotnie pokonywanym Koniakowie o długości 6,35 kilometra, także trzykrotnie odwiedzanej Kiczorze liczącej ponad 8 kilometrów, a także Koźnicach, gdzie zawodnicy zmierzą się dwa razy z trasą o długości 2,74 kilometra.
Rywalizacja będzie toczyć się na blisko 50 kilometrach oesowych. Zwycięzcę rajdu poznamy w sobotę, 23 września o godzinie 16.39 na Placu Hoffa w Wiśle.
Listę zgłoszeń otwierają załogi zgłoszone do Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2017, których Rajd Wisły będzie stanowił piątą tegoroczną rundę. Pierwszy numer startowy został nadany legendzie polskich rajdów, zwycięzcy pięciu rund RSMP i triumfatorowi Rajdu Polski z 1976 roku, Andrzejowi Jaroszewiczowi, który gościnnie pojawi się za kierownicą Volvo 544 Sport. Na liście zgłoszeń znalazły się trzy Audi Quattro, w tym prawdziwa perełką, jaką jest rajdówka Grzegorza Olchawskiego wzorowana na dawnym samochodzie Waltera Rohrla. W sumie do Motul HRSMP zgłosiło się 28 załóg.
Spore kontrowersje wywołuje fakt, iż dopiero za „klasykami” ustawione są załogi startujące w ramach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska, których jest aż 75.
Całą sprawę dogłębnie wyjaśnia dyrektor rajdu, Andrzej Szkuta. – Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski mają wyższą rangę aniżeli Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska, więc nadanie załogom startującym w pierwszym z tych cykli jest sprawą oczywistą. Wynika to z przepisów. Natomiast wcale nie jest powiedziane, że zawodnicy startujący historykami pojawią się na oesach jako pierwsi. Decyzja w tej kwestii należy do Zespołu Sędziów Sportowych (w składzie: Marcin Kobryń, Dominik Ochojski, Tomasz Kraczla i Marcjanna Grenda – przyp. red.), których pierwsze posiedzenie odbędzie się w piątek o godz. 19.30. Do tej pory nic w tej kwestii nie będzie wiadomo –
Tagi: Rajd Wisły, RSMŚL, Grzegorz Olchawski