Wickens dominuje w Zandvoort

Robert Wickens prowadził od startu do mety, by dać Mercedesowi zwycięstwo w pierwszym wyścigu DTM na torze Zandvoort.

Wickens dominuje w Zandvoort
Podaj dalej

fot. DTM
fot. DTM

Kanadyjczyk początkowo był naciskany przez Marco Wittmanna, jednak później udało mu się uciec, gdyż wszystkie samochody BMW miały problemy z nadmierną degradacją opon. Wyścig został zneutralizowany na pierwszym okrążeniu po kraksie Gotza, Tambaya i Tomczyka, który został za niego ukarany. 10 kółek później pojawiła się wirtualna neutralizacja, po tym jak Augusto Farfus wypadł z jednego zakrętu po drugiej stronie toru.

Do tego momentu BMW dawało jeszcze radę nawiązać walkę z Mercedesem, jednak później Wittmann musiał bardziej niż atakiem na Wickensa przejmować się obroną przed Christianem Vietorisem. Ostatecznie jednak, mimo użycia systemu DRS, mistrz z 2014 dał radę utrzymać drugie miejsce na mecie – przed Vietorisem, Paffettem i Jaimie Greenem z Audi, który zajął piąte miejsce.

Szósty był Antonio Felix da Costa, który musiał się zaciekle bronić przed Mattiasem Ekstromem. Czołową dzisiątkę zamknęli Juncadella, Ocon oraz Martin.

fot. DTM
fot. DTM
fot. DTM
fot. DTM

Przeczytaj również