Wickens deszczu się nie boi

Robert Wickens z Mercedesa wygrał pierwszy wyścig DTM na torze w Moskwie.

Wickens deszczu się nie boi
Podaj dalej

fot. DTM
fot. DTM

Ulewa tuż po czasówce sprawiła, że startowano za samochodem bezpieczeństwa, jednak mimo wolniejszego początku Kanadyjczyk nie marnował czasu i już w trzecim zakręcie przejął prowadzenie od Garego Paffetta. Później Wickens regularnie oddalał się od rywali i ostatecznie minął linię mety ponad 10 sekund przed drugim Paulem di Restą. Startujący z pierwszego pola Paffett ostatecznie zameldował się na trzecim stopniu podium.

Czwarte miejsce, podobnie jak w kwalifikacjach zajął Maxi Gotz, który obronił się przed atakami Mattiasa Ekstroma z Audi i Maxima Martina z BMW. Blisko walki o trzecie miejsce było jeszcze trzech innych kierowców czterech pierścieni – Jamie Green, Edoardo Mortara i Timo Scheider, którzy finiszowali w odstępie zaledwie 10 sekund. Czołową dziesiątkę uzupełnił debiutujący w DTM Felix Rosenqvist.

Wyniki pierwszego wyścigu: 

1 Robert Wickens HWA Mercedes 42m29.196s
2 Paul Di Resta HWA Mercedes 10.955s
3 Gary Paffett ART Mercedes 12.293s
4 Maximilian Gotz HWA Mercedes 25.270s
5 Mattias Ekstrom Abt Audi 25.874s
6 Maxime Martin RBM BMW 27.243s
7 Jamie Green Rosberg Audi 27.752s
8 Edoardo Mortara Abt Audi 30.108s
9 Timo Scheider Phoenix Audi 31.671s
10 Felix Rosenqvist ART Mercedes 32.848s

fot. DTM
fot. DTM

Przeczytaj również