Posiadacze tzw. prowizorycznych praw jazdy w Wielkiej Brytanii mają na koncie wiele punktów karnych. Rekordzista zgromadził ich 35 mimo, że nie ma jeszcze pełnych uprawnień.
Tymczasowe, prowizoryczne prawo jazdy (provisional driving licence) w Wielkiej Brytanii, upoważnia do prowadzenia pojazdów w trakcie nauki. Aby uzyskać taki dokument nie trzeba zdawać żadnych egzaminów.
Aby wszystko odbywało się zgodnie z prawem musi jednak zostać spełniony jeden warunek. Kierowca może poruszać się po drogach wyłącznie pod okiem osoby w wieku co najmniej 21 lat, która ma pełne uprawienia do kierowania samochodem przynajmniej od trzech lat.
W czasie roku od otrzymania prowizorycznego dokumentu trzeba zdać egzamin teoretyczny i praktyczny by otrzymać właściwe prawo jazdy (full driving license).
https://wrc.net.pl/na-oczach-policji-wjechal-po-schodach-do-podziemnego-przejscia-byl-po-pepkowym
Adept z prowizorycznym prawem bez żadnych konsekwencji może zgromadzić nawet 11 punktów karnych. Dopiero przy dwunastym pozwolenie na poruszanie się na drogach może mu zostać cofnięte.
Jak podaje portal brd24.pl, z danych rządowej Agencja Rejestracji Kierowców i Pojazdów (Driver and Vehicle Licensing Agency) do których dotarła organizacja pozarządowa Brake wynika, że w kwietniu 2019 r. ponad 66,5 tys. uczących się kierowców miało już na koncie punkty karne. 44,8 tys. zgromadziło ich sześć lub więcej. Ponad tysiąc miało ich 12 lub więcej. Rekordzista zgromadził ich aż 35.
– Jak to możliwe w ogóle możliwe, że uczący się kierowcy, którzy mają na koncie wiele wykroczeń drogowych mogą mimo tego uzyskać pełne prawo jazdy i jeździć po naszych drogach? Kierowcy, którzy dopiero uzyskali prawo jazdy stają przed jego utratą jeśli popełniają wiele wykroczeń związanych z prowadzeniem pojazdu. Te same standardy powinny obowiązywać również kierowców uczących się. Wzywamy rząd do przeanalizowania tego w celu zmniejszenia liczby punktów karnych, które kierowca uczący się może uzyskać przed utratą prawa jazdy, i uniemożliwić mu zdanie egzaminu na prawo jazdy z wieloma punktami na tymczasowym prawie jazdy – Joshua Harris, z organizacji Brake.
źródło: brd24.pl
Nowości
E-Mobilność
