Nowości
Jak na taką populację, nowych aut nie ma tam aż tak dużo
Choć mieszka tam ponad 250 mln ludzi, to tamtejszy rynek samochodowy nie jest adekwatnie wielki. Z najnowszych danych PAMA wiemy, że od stycznia do września 2025 r. zarejestrowano tam 129 614 nowych aut. To spory wzrost, bo o 41 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Tylko we wrześniu do bazy dopisano 17 174 nowych aut, czyli o 66,8 proc. więcej niż w tym samym miesiącu rok temu.
Dane PAMA nie obrazują jednak dokładnie całego rynku. W statystykach nie ujmuje się m.in. koreańskiej marki Kia czy chińskiej Changan. Obie radzą tam sobie całkiem dobrze. Niezależnie od tego, liderem tamtejszego rynku jest Suzuki. Z liczbą 60 688 rejestracji japoński producent ma niemal połowę (46,8 proc.) udziału w rynku. Oficjalne podium marek jest w pełni japońskie, bo kompletują je Toyota (30 741 szt.) i Honda (16 092 szt.). W czołowej piątce raportu znajdziemy też Hyundaia (10 324 szt.) oraz pakistańsko-chiński twór Sazgar-Haval (10 153 szt.).
Małe Suzuki zdominowało rynek
Królem rankingu modelowego jest Suzuki Alto (38 110 szt.). Samochód z silnikiem o pojemności 658 cm3 (jak w Fiacie 126p) i mocy 40 KM (jak w Deawoo Tico) kosztuje tam w przeliczeniu tylko 38 tys. zł. Nic dziwnego, że ma aż 29,4 proc. udziału w rynku. Wiceliderem jest Toyota Corolla (10 673 szt.), a najpopularniejszym SUV-em trzeci Sazgar Haval H6 (10 153 szt.).
W tym roku do Top 5 przebił się tam Suzuki Swift (8 952 szt.), który już sprzedaje się lepiej od Toyoty Yaris (8 586 szt.). Z pierwszej piątki wypadła Honda Civic (7 996 szt.), która wraz z modelem City (6 033 szt.) napędzają sprzedaż japońskiej marki. Najlepszą dziesiątkę kompletują Suzuki Ravi (5 767 szt.), Toyota Hilux (4 152 szt.) i Hyundai Tucson (4 033 szt.).
Paliwo