– Ten model powinien mieć coś ze sportowego coupe, a przy tym mieć pewną elegancję – powiedział Stefan Sielaff, główny projektant Bentleya. – Nie uważam, że to powinno być coś tak wysoko zawieszone jak SUV. Powinien mieć zdecydowanie więcej niż 2 miejsca. To jest coś do czego jestem przekonany – dodał.
Ta wypowiedź stawia pod znakiem zapytania realizację konceptu EXP 12 Speed 6e, luksusowego, elektrycznego auta sportowego z otwieranym dachem, który został przedstawiony jeszcze na ubiegłorocznym salonie samochodowym w Genewie.
Trzeba mieć świadomość, że Bentley może nie podejmować decyzji autonomicznie. Marka należy do koncernu Volkswagena, do którego należą też Porsche i Audi. Zakładając, że Bentley skorzysta z platformy tej pierwszej marki, trzeba wziąć pod uwagę trendy niemieckiego producenta w dziedzinie elektrycznych aut luksusowych.
Niedawno opublikowana zajawka Audi e-tron GT widoczna jest w nadwoziu sedan/coupe, a do niedawna mówiło się, że również firma z Ingolstadt ma posiadać w gamie modelowej elektrycznego SUV-a. Nagły odwrót od tej koncepcji może być spowodowany właśnie zmianą wizji całego koncernu.
Tekst: Marcin Zabolski
Tagi: Bentley, samochody elektryczne