Zaczynamy naturalnie od najważniejszej statystyki – zwycięstw. Najwięcej triumfów w historii Rajdu Meksyku wciąż ma Sebastien Loeb. Dziewięciokrotny mistrz świata wygrywał w wymagającej szutrowej imprezie aż sześć razy – co ciekawe, sześć razy z rzędu. Drugie miejsce zajmuje tutaj Sebastien Ogier, który wygrywał czterokrotnie, cała reszta zawodników wygrywała w Meksyku co najwyżej jeden raz.
Ciekawie prezentuje się statystyka liczby miejsc na podium. Tutaj prowadzi już Ogier. Młodszy z wielkich francuskich mistrzów stawał na podium w Meksyku siedem razy. Sześć miejsc na podium ma Loeb – widzimy zatem pewną prawidłowość – obecny kierowca Hyundaia w Ameryce Północnej albo wygrywał, albo w ogóle nie było go na podium. Tutaj mamy też jedno polskie nazwisko – w 2003 roku na drugim stopniu podium Rajdu Meksyku stanął Janusz Kulig.
W pierwszych dwóch statystykach rządzili Francuzi – Ogier i Loeb. Jak jednak prezentują się liczby startów w Rajdzie Meksyku? Przypominamy, w nadchodzący weekend odbędzie się 18. edycja rajdu. Na prowadzeniu w statystyce liczby startów są Jari-Matti Latvala oraz Ricardo Trivino. Zarówno Fin, jak i Meksykanin startowali w tej imprezie trzynaście razy i pojawią się na starcie również w tym roku. Pierwszą trójkę kompletuje tutaj Benito Guerra z dwunastoma startami.
Zajrzyjmy jeszcze w statystyki dotyczące oesów. Kto wygrał ich najwięcej w historii Rajdu Meksyku? Na szczycie po raz kolejny znajduje się Sebastien Ogier. Francuz wygrał 64 próby i aż 82 oesy spędził na pozycji lidera. W obu przypadkach na drugiej pozycji znajduje się Sebastien Loeb, zaś na trzeciej Petter Solberg. W statystyce wygranych oesów znalazło się również miejsce dla Janusza Kuliga – on wygrał w Meksyku pięć prób.