Personalizowane tablice rejestracyjne cieszą się popularnością na całym świecie. W Australii postanowiono jednak iść o krok dalej. Od 1 marca każdy kierowca może upiększyć swoją tablicę płacąc za to ok 475 Dolarów australijskich (~1270 zł). Póki co do wyboru będą tylko wesołe, zadowolone emotikony (okulary, uśmiech, oczy w kształcie serc, mrugnięcie i śmiejące się łzy).
Urząd odpowiedzialny za wydawanie tablic rejestracyjnych w Queensland już jakiś czas temu oferował możliwość przerobienia swoich tablic. Można było na nich umieścić np. logo lokalnej drużyny sportowej lub pokolorować. Wprowadzone teraz znaki emoji ułatwią identyfikację maszyny w różnych sytuacjach drogowych i innych nadzwyczajnych zdarzeniach. Skąd ten pomysł?
Zdaniem rzeczniczki Royal Automobile Club of Queensland (RACQ), Rebecci Michael, emoji są po prostu świetnym sposobem dla kierowców na wyrażenie samych siebie. Pozytywne grafiki z pewnością będą poprawiać humor na drodze. Oby tylko za bardzo nie rozpraszały kierowców.