Volkswagenem za 17 000 złotych przejechał 1 milion kilometrów. Bez żadnego gruntownego remontu

Samochody z lat 2000 – 2010 charakteryzują się niezwykłą wytrzymałością. Wydaje się, że czasy, w jakich producenci w taki sposób konstruowali swoje samochody już dawno minęły. Właściciel swoim Volkswagenem, którego kupił z drugiej ręki za 17 000 złotych, przejechał okrągły milion kilometrów. A lista napraw, jakich musiał dokonać „po drodze” jest imponująca. 

volskwagen-golf-1-milion-km
Podaj dalej

1 milion kilometrów z oryginalnym silnikiem 

volskwagen-golf-1-milion-km
fot. VW

Mechanicy często mówią, że samochody wyprodukowane do 2010 roku są najbardziej trwałe i niezawodne. Wynika to z wielu czynników. Jednym z ważniejszych jest fakt, że wtedy elektronika nie odgrywała jeszcze kluczowej roli. Za sprawą wielu nowych przepisów, producenci musieli zacząć inwestować pieniądze w rozwój asystentów bezpieczeństwa, technologii i elektroniki. Siłą rzeczy, drogie komponenty musiały oznaczać oszczędności na innych polach. 

Oczywiście, z dzisiejszej perspektywy nie wiemy jeszcze dokładnie, jak po 20 latach będą spisywać się nowoczesne samochody. Mamy jednak spore wątpliwości, że ktokolwiek przejedzie nimi milion kilometrów. Ten Volkswagen jest jednak nie do zdarcia. 

Mężczyzna imieniem Thomas Dotzler podzielił się swoją historią z dziennikarzami portalu Auto Bild. Kupił on swojego Volkswagena Golfa Variant IV generacji z 2003 roku dokładnie 13 lat temu. Swoją drogą, za samochód z silnikiem Diesla i przebiegiem 167 000 kilometrów zapłacił wówczas zaledwie 17 000 złotych. Kombi aktualnie ma na swoim liczniku już milion kilometrów, jednak to wcale nie tak, że miało łatwe życie i jeździło głównie po autostradach. 

volskwagen-golf-1-milion-km
fot. VW

Lista napraw jest imponująca 

Mężczyzna przejechał milion kilometrów z oryginalnym, 1,9-litrowym turbodieslem, bez żadnego gruntownego remontu. To potwierdza niezwykłą jakość i niezawodność tego silnika. Ale oczywiście nie obyło się bez drobnych napraw. Pompa paliwa zepsuła się przy 200 000 km, alternator przy 820 000 km, a po przejechaniu 900 000 km zerwała się śruba mocująca silnik. 

Jego Volkswagen przez lata stracił także jeden wtryskiwacz i pompę podciśnieniową. Sprężarka klimatyzacji wytrzymała 940 000 kilometrów, natomiast do dziś samochód korzysta np. z oryginalnego układu wydechowego. Coś takiego jest wręcz niewiarygodne, biorąc pod uwagę, że mężczyzna przejechał Golfem praktycznie całą Europę, od północy aż po południe. Ponadto, Volkswagen był dla niego mobilnym miejscem pracy. Zainstalował w nim gniazdko 230 V, używał go również na placach budowy. 

Ponadto, mężczyzna dbał o swój samochód ale nie do przesady. Wymieniał olej co 22 000 kilometrów, a pasek rozrządu, łożyska, czy olej w skrzyni biegów co 110 000 km. Co ciekawe, mężczyzna poleca wszystkim korzystanie z oryginalnych części, ale tych wyprodukowanych jak najwcześniej. Nawet te lekko używane w jego rękach wytrzymywały dłużej niż nowe. Np. nowoczesny alternator wytrzymał tylko 120 000 km. Mężczyzna dodaje także, że przez cały ten czas parkował swojego Golfa na otwartej przestrzeni. 

volskwagen-golf-1-milion-km
fot. VW
Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl

Przeczytaj również