Nowy Volkswagen jeszcze bardziej „Black”
Najnowszy SUV w swojej topowej wersji wyposażenia ma m. in. czarne obudowy lusterek, szyny dachowe, czy inne części nadwozia. Dodatkowo ma też czarne felgi oraz duży, przesuwny panoramiczny szyberdach. Kompaktowy crossover ma też elektryczną tylną klapę, podgrzewane przednie siedzenia, czy system audio Beats z cyfrowym, ośmiokanałowym wzmacniaczem, subwooferem i sześcioma głośnikami. W standardzie znajdziemy też kamerę cofania i wiele innych elementów wyposażenia.
Pod maską Volkswagena T-Rock R Black Ediiton znajduje się ta sama jednostka, co w zwykłyM T-Roc R. Jest nim 2-litrowy, benzynowy TSI, który przekazuje swoją moc za pomocą automatycznej skrzyni biegów na wszystkie cztery koła. Silnik generuje aż 300 koni mechanicznych i dysponuje momentem obrotowym w wysokości 400 Nm. Według niemieckiego producenta pozwala to na rozpędzenie się od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,9 sekundy.
T-Roc R Black Edition będzie tańszy niż wcześniej
Co ciekawe, wbrew temu co można byłoby się spodziewać, nowy T-Roc w najlepszej wersji wyposażeniowej będzie tańszy od swojego poprzednika. Na chwilę obecną dostępny jest wyłącznie cennik na rynek brytyjski, gdzie cena początkowa wynosi 35 390 funtów (178 000 złotych). Za zwykłe R-Line trzeba będzie zapłacić 31 220 funtów (156 000 zł).
Zamówienia w Wielkiej Brytanii zostaną otwarte już w najbliższy czwartek, 15 sierpnia. Co ciekawe, zwykły T-Roc R jest teraz bardziej przystępny cenowo, zaczynając się od 43 000 funtów. Model ten wcześniej wyceniony był na 45 550 funtów, więc jest o 2550 funtów tańszy. To upust ponad 10 000 złotych, więc chętnych z pewnością nie będzie brakowało.