Flagowy SUV wycofany z produkcji – to koniec ekspansji „premium”

Ekskluzywny SUV, Volkswagen Touareg, trafił na rynek w 2002 roku. Jak wspomnieliśmy, był opracowany równolegle z Porsche Cayenne. Obydwa modele otrzymały tę samą platformę i spełniały dwojakie zadanie. Przede wszystkim, Touareg pomógł Ferdinandowi Piechowi zrealizować ambicje podniesienia rangi marki Volkswagen dzięki właśnie takim modelom. Po drugie, pomógł wejść Porsche w świat SUV-ów.
Decyzja o wycofaniu Touarega z produkcji odzwierciedla zmieniające się priorytety Volkswagena. Tayron jest tańszą alternatywą o szerszym zasięgu. Obecnie to właśnie ten SUV spełnia wiele funkcji przejętych od Touarega. Jest także dostępny na kluczowych rynkach światowych i występuje w wersji dwu- i trzyrzędowej, oferuje uciąg do 2500 kg w wersji z silnikiem 2.0 TSI i ma bardziej wszechstronne wnętrze.
Z powodu braku bezpośredniego następcy, odejście Touarega oznacza koniec ekspansji Volkswagena na rynek premium po 23 latach. Oprócz Touarega, Volkswagen ma także wycofać z oferty całkowicie elektryczny model ID.5. Ten pojawił się na rynku w 2021 roku i miał być bardziej sportowym, stylizowanym na coupé odpowiednikiem ID.4. Był skierowany głównie na rynek chiński, ale nie okazał się być sprzedażowym hitem.

Volkswagen skupia się na swojej ofercie
W zarządzie Volkswagena omawiano niedawno doniesienia mówiące o planach wprowadzenia na rynek „mini Buzza”. Miałby to być kompaktowy, ale praktyczny elektryczny minivan. Samochód na platformie MEB miałby być pośrednim następcą Tourana.
Jednakże, źródła bliskie prezesowi Thomasowi Schaferowi twierdzą, że nie jest to priorytet dla VW. Ale Skoda może wprowadzić taki model do swojej oferty. – Rozważaliśmy to, ale rynek domaga się crossoverów i SUV-ów. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na taki kierunek – mówi anonimowe źródło.