Volkswagen Taigo nie jest najpopularniejszym modelem w gamie niemieckiego producenta, dlatego warto go choć pobieżnie przedstawić. Jego nadwozie można opisać jako B-SUV Coupe. Oznacza to, że ma nieco ładniejszą sylwetkę od typowego SUV-a, zwłaszcza z tyłu. Często odbywa się to kosztem pojemności bagażnika, ale tutaj nie jest tak źle. Przy złożonej tylnej kanapie jest to przyzwoite 440 l, gdzie bestseller marki Volkswagen T-Roc ma 445 l.
W odróżnieniu od T-Roca, Volkswagen Taigo oferowany jest jednak z nieco tańszymi opcjami napędowymi. Najtańszą odmianą jest wersja z 95-konnym silnikiem 1.0 TSI i 5-biegową manualną skrzynią biegów. Katalogowo początkowo cena takiej konfiguracji to 104 290 zł, ale na koniec roku VW zdecydował się na cięcie cen o 15 tys. zł. W efekcie Taigo kupimy już za 89 290 zł. Czy warto kupić najbiedniejszą wersję za tak niską cenę? Patrząc na cennik, zdecydowanie nie.
Volkswagen Taigo bardziej opłaca się z lekką dopłatą
Wszystko dlatego, że za niewiele więcej, bo już od 93 590 zł otrzymamy wersję wyposażenia Life. Pod maską będzie ten sam 95-konny silnik, który w trasie zużywa 4,7 l/100 km. Jednak znacząco zyskamy na wyposażeniu. Najważniejsze jest to, że mamy w ogóle możliwość dokupienia w tej wersji multimedialnego 8-calowego tabletu z usługą „Streaming&Internet” czy to indywidualnie, czy w pakiecie. Cenowo można zmieścić się poniżej 100 tys. zł. Tego progu z rozszerzeniem o ekran multimedialny nie przekroczymy też w wersji Life Plus (od 94 390 zł), której istotną cechą jest dostęp bezkluczykowy.
Jednak Volkswagena Taigo możemy też wziąć ze znaną z T-Roca jednostką 1.0 TSI wystrojoną na 116 KM. Wówczas silnik benzynowy pracuje już z manualną 6-biegową skrzynią biegów, która obniża spalanie w trasie do 4,5 l/100 km. Wybierając wersją z 7-stopniowym automatem DSG (T-Roc nie daje też możliwości z tym silnikiem) zużycie w cyklu wysokim to 4,8 l/100 km. W wersjach z manualem, chcąc doposażyć się w ekran też da się zmieścić w 100 tys. zł. Wersje Life i Life Plus kosztują bowiem odpowiednio 96 190 zł i 96 990 zł. Decydując się na skrzynię DSG konfigurator startuje od 98 890 zł (Life) i 99 690 zł (Life Plus).
Za lepszą wersję wyposażenia Style (m.in. tempomat, więcej systemów asystujących, oświetlenie ambiente, reflektory LED Matrix) trzeba rozpocząć kalkulację od 102 590 zł. W tej odmianie nie znajdziemy już jednak wersji z 95-konnym silnikiem, a co najmniej 116-konnym. Oprócz tego, że można jeszcze z tą jednostką pokusić się o najbogatsze wersje R-Line i R-Line Plus, interesującą opcją jest wersja z silnikiem 1.5 TSI ACT 150 KM. Tutaj do wyboru jest już tylko automatyczna skrzynia DSG, a najniższą wersją wyposażenia jest Style. Wyprzedażowy cennik tej konfiguracji zaczyna się od 116 390 zł. Wszystkie możliwe opcje oraz wyposażenie można samodzielnie sprawdzić tutaj.
Rocznik 2025 będzie droższy
Należy pamiętać, że obniżone ceny dotyczą rocznika modelowego 2025, ale wyprodukowanego jeszcze w tym roku. Modele z rokiem produkcji 2025 będą nieco droższe, choć od 1 stycznia też będą promocje. Jednak tylko najbiedniejsza odmiana będzie kosztować poniżej 100 tys. zł i to oczywiście tylko w okresie promocji. Cennik rocznika produkcji 2025 jest już ujawniony tutaj.