To nagranie strażaków z australijskiego lasu kończy dyskusję czy słusznie odwołano tam rundę WRC

To nagranie strażaków z australijskiego lasu kończy dyskusję czy słusznie odwołano tam rundę WRC

Podaj dalej

Jeśli zastanawialiście się czy słusznie odwołano Rajd Australii, to powyższe nagranie rozwieje wszelkie wątpliwości.

Materiał pochodzi z 8 listopada. Nagrała go jednostka Davidson Rural Fire Brigade w regionie Mid North Coast na południe od Coffs Harbour – bazy finałowej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata. To właśnie tam miały przebiegać sobotnie odcinki specjalne Rally Australia. W ogniu częściowo stoją także próby sportowe na północ od Coffs Harbour (piątek/niedziela)

Aktualne mapy pożarów w Nowej Południowej Walii pokazują, że najdłuższy oes imprezy 28,83-kilometrowy Welsh Creek Reverse w ponad połowie znajduje się w strefie, w której ogień wymknął się spod kontroli. Z pierwotnego sobotniego harmonogramu pożarami nie dotknięty obecnie jest jedynie 13,13-kilometrowy Argents Hill, choć znajduje się w bliskim rejonie poważnego zagrożenia.

Zespoły fabryczne oraz uczestnicy niedoszłego rajdu w większości zdecydowali się przekazać odzyskane środki na rzecz walki z żywiołem. Sześciokrotny rajdowy mistrz świata, Sebastien Ogier przekazał osobistą dotację w wysokości 10 tys. euro (prawie 43 tys. zł) dla ratowania dzikiej przyrody w rejonie bazy Rajdu Australii. Teamy ofiarowały także niewykorzystaną żywność zakupioną na czas pobytu na antypodach.

W przyszłym sezonie Rajd Australii nie odbędzie się w ramach Rajdowych Mistrzostw Świata. Imprezę zastąpi Rajd Nowej Zelandii (3-6 września 2020 r.). Istnieje plan corocznej rotacji obu rajdów w kalendarzu WRC.

Aktualizacja

Dyrektor Rajdu Australii, Andrew Papadopoulos w towarzystwie m.in. Craiga Breena, Daniego Sordo, Teemu Suninena oraz Elfyna Evansa zaprezentowali czek opiewający na 11 tys. dolarów dla australijskiego Czerwonego Krzyża

Przeczytaj również